W dniu dzisiejszym Alison czyli właścicielka bloga Moje książki... poprosiła mnie o pomoc w rozpowszechnieniu informacji o jej udziale w konkursie, który organizuje Zinamon.pl. O co chodzi, dowiecie się zaraz z jej notki, którą pozwoliłam sobie tutaj przekopiować. A dociekliwych informuję, że nie przyjęłam żadnej korzyści materialnej od Alison w ramach podziękowań. ;) Książkówka nie jest skorumpowana. ;) Robię to z czystej sympatii do wirtualnej koleżanki i mam nadzieję, że troszeczkę pomożecie, bo Wasz udział w całej akcji ograniczy się jedynie do kliknięcia w sympatyczną łapkę - nic więcej nie musicie robić. Do rzeczy:
Kochani, tym razem zwracam się do Was z ogromną prośbą. Nigdy nie ukrywałam, że konkursy są moim głównym źródłem pozyskiwania nowych książek. Co prawda z pewnym opóźnieniem, jednak natknęłam się na konkurs na zinamon.pl http://konkurs.zinamon.pl/?pid=ideas
Najbardziej oczywiste pomysły pojawiły się już wcześniej, mimo to postanowiłam spróbować moich sił. Wstawiłam kilka pomysłów pod imieniem Agnieszka, teraz pozostaje mi gorąco zachęcać do głosowania. ;-) Postanowiłam agitować do pomysłu na książki z autografem.
Najbardziej oczywiste pomysły pojawiły się już wcześniej, mimo to postanowiłam spróbować moich sił. Wstawiłam kilka pomysłów pod imieniem Agnieszka, teraz pozostaje mi gorąco zachęcać do głosowania. ;-) Postanowiłam agitować do pomysłu na książki z autografem.
Tekst: Podejrzewam, że sklep który współpracuje z tyloma księgarniami w całej Polsce, będzie miał okazję współorganizować spotkania z autorami. Dlatego chętnie zobaczyłabym w sklepie dodatkową kategorię, w której znalazłyby się książki z autografem, wyjątkowy rarytas dla każdego kolekcjonera czy fana danego autora
Oczywiście głosować można również na pozostałe pomysły, jeśli Wam się spodobają ;-)
Jeżeli sami nie bierzecie udziału w tym konkursie i chcielibyście wspomóc beznadziejny przypadek mola książkowego, bardzo proszę Was o głosy.
Tylko z Wami mam szansę na wygraną, z góry gorąco dziękuję za Wasze wsparcie i serdecznie wszystkich pozdrawiam!
Oczywiście głosować można również na pozostałe pomysły, jeśli Wam się spodobają ;-)
Jeżeli sami nie bierzecie udziału w tym konkursie i chcielibyście wspomóc beznadziejny przypadek mola książkowego, bardzo proszę Was o głosy.
Tylko z Wami mam szansę na wygraną, z góry gorąco dziękuję za Wasze wsparcie i serdecznie wszystkich pozdrawiam!
Załatwione:)
OdpowiedzUsuńJa już zadziałałam:)
OdpowiedzUsuńNo i także ode mnie łapka w górę poszła. :D
OdpowiedzUsuńSuper dziewczyny! Cieszę się bardzo! Dzięki! :)
OdpowiedzUsuńMówisz masz :-)Alison, życzę wygranej :-)
OdpowiedzUsuńZrobione:)
OdpowiedzUsuńCudnie moje drogie, cudnie! Dzięki. :)
OdpowiedzUsuńPomożemy;)
OdpowiedzUsuńŁapka dana ;)
OdpowiedzUsuńDzięki! :D
OdpowiedzUsuńja już również oddałam swój głos :)
OdpowiedzUsuńZrobione :)
OdpowiedzUsuńgdy zobaczylam ile glosow mi doszlo od razu wiedzialam, ze Ksiazkowka juz zadzialala. Kochana, nawet bym sie nie odwazyla Cie skorumpowac ale niezaleznie od wyniku podziekowania na pewno dostaniesz :-)
OdpowiedzUsuńjuz teraz goraco dziekuje za wszystkie oddane glosy i Wasze wsparcie :-) ani przez chwile nie watpilam, ze na ksiazkowa spolecznosc mozna zawsze liczyc :-)
Alison - oby ich sukcesywnie (głosów) przybywało. :)
OdpowiedzUsuńZagłosowałem, swoją drogą, chyba najciekawszy pomysł.
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam! :)
OdpowiedzUsuńZrobione!
OdpowiedzUsuńZagłosowane :)
OdpowiedzUsuńSuper! Każdy głos jest na wagę złota. :)
OdpowiedzUsuńPoszło :)
OdpowiedzUsuńFajna inicjatywa z Twej strony a Alison rozumiem, konkursy i u mnie są jednym z głównych źródeł pozyskiwania nowych książek :)
Kingo - fajnie, że ją rozumiesz. Dodatkowo ona daleko...na obczyźnie...trza pomóc. ;) Dzięki!
OdpowiedzUsuńRównież zagłosowałam :)
OdpowiedzUsuńKliknięte :)
OdpowiedzUsuńDzięki ogromne. :)
OdpowiedzUsuńZagłosowałam. Też uwielbiam konkursy.
OdpowiedzUsuńZagłosowałam :)
OdpowiedzUsuńBeato, Marteczko - dziękuję, a właściwie dziękujemy wraz z Alison. :)
OdpowiedzUsuńKliknięte. :)
OdpowiedzUsuńGotowe i kliknięte :)
OdpowiedzUsuńDzięki dziewczyny. :)
OdpowiedzUsuńNie ma sprawy. Moim głównym sposobem zaopatrzenia w książki to też biblioteki i konkursy :)
OdpowiedzUsuńDzięki Scarlett. :)
OdpowiedzUsuń