Witam Was serdecznie! Dziś chcę Was zaznajomić oraz zaprosić do udziału w fantastycznym (moim i jakże skromnym zdaniem ;)) wyzwaniu, którego pomysłodawczyniami są: Kraina Czytania oraz Co warto czytać? (Felicja79). A o co chodzi, zapytacie? Nie o co, a o kogo! O (chyba) wszystkim doskonale znaną Anię Shirley, bohaterkę wykreowaną przez Lucy Maud Montgomery. Pierwsza część zapisów z jej życiowych przygód to "Ania z Zielonego Wzgórza". Jest ktoś, kto nie kojarzy tego rudzielca? Wątpię! Dla fanów tej specyficznej, młodej damy, wcześniej wspomniane przeze mnie blogerki przygotowały niebanalną akcję czytelniczą. Oto garść szczegółów:
Będzie nam bardzo miło, jeśli wraz z nami weźmiecie udział
w akcji, która będzie polegać na czytaniu kolejnych części przygód Ani Shirley,
głównej bohaterki cyklu autorstwa kanadyjskiej pisarki, Lucy Maud Montgomery.
Mamy nadzieję, że chętnie przyłączycie się do naszego pomysłu. Są takie
książki, o których nie można zapomnieć, ponieważ stanowią swego rodzaju
fenomen. Seria o losach Ani Shirley jest z pewnością jedną z takich właśnie
pozycji. A teraz może kilka słów o regulaminie akcji.
- Przystępując do wyzwania należy pobrać jeden z poniższych banerków i umieścić go na swoim blogu.
- Książki czytamy chronologicznie według wieku Ani Shirley, tj.:
- Ania z Zielonego Wzgórza (listopad-grudzień 2012)
- Ania z Avonlea (styczeń-luty 2013)
- Ania na Uniwersytecie (marzec-kwiecień 2013)
- Ania z Szumiących Topoli (maj-czerwiec 2013)
- Wymarzony dom Ani (lipiec-sierpień 2013)
- Ania ze Złotego Brzegu (wrzesień-październik 2013)
- Dolina Tęczy (listopad-grudzień 2013)
- Rilla ze Złotego Brzegu (styczeń-luty 2014)
- Ania z Wyspy Księcia Edwarda lub Spełnione marzenia (marzec-kwiecień 2014)
- Opowieści z Avonlea (maj-czerwiec 2014)
- Pożegnanie z Avonlea (lipiec-sierpień 2014)
- Na przełomie poszczególnych miesięcy podanych w nawisach obok tytułów książek, umieszczamy na swoich blogach recenzje dotyczące danej części serii, zaznaczając jednocześnie, że wpis bierze udział w niniejszym wyzwaniu czytelniczym.
- Linki do wpisów z recenzjami wysyłamy na adresy mailowe autorek blogów: Co warto czytać? i Kraina Czytania (felicja79@wp.pl lub aga510@op.pl) bądź zamieszczamy na stronie FB [klik].
- Podsumowanie wyników wyzwania będzie ukazywać się na blogach: Co warto czytać? i Kraina Czytania tuż po zakończeniu terminu przeznaczonego na przeczytanie każdej z książek serii.
- W miarę możliwości popularyzujemy niniejsze wyzwanie czytelnicze również na swoich blogach poprzez zamieszczenie na nich odpowiedniej notatki.
- Do wyzwania można przyłączyć się w każdej chwili, jednak recenzje podane po terminie przeznaczonym na przeczytanie danej części serii nie będą brane pod uwagę w podsumowaniu dwumiesięcznym, lecz dopiero w podsumowaniu końcowym.
- Końcowe podsumowanie wyzwania ukaże się we wrześniu 2014 roku.
Jak wynika z powyższego, niniejsze wyzwanie
czytelnicze będzie trwać przez dwa lata. Będzie to wyzwanie dość szeroko
rozłożone w czasie z uwagi na inne zobowiązania czytelnicze blogerów. Mamy
nadzieję, że wielbicieli Ani Shirley będzie przybywać z miesiąca na miesiąc.
Serdecznie wszystkich zapraszamy do udziału w tym przedsięwzięciu, bo przecież
tam, gdzie przebywa Ania nie ma miejsca na nudę! Tak więc czytajmy Anię!
Właśnie czytam "Anię ze Złotego Brzegu". Akcja czytelnicza świetna ale już nie dla mnie.)
OdpowiedzUsuńNatanno - akcja jest dobra dla każdego, dla Ciebie także. :)
OdpowiedzUsuńByć może i tak, ale ja nie czytam tak dużo, jak Wy i po prostu już tęsknię za tym by się dobrać do tego co ostatnio nagromadziłam, tak że Ani już po prostu nie zmieszczę.
OdpowiedzUsuńBardzo fajna akcja. Pomyślę i może dołączę :)
OdpowiedzUsuńEwciu, dzięki za wiadomość, bo już od dawna zabieram się za przypomnienie sobie całej serii, tylko tak samemu trudno się wziąć. Zawsze coś przeszkadza. A w grupie będzie łatwiej. W dodatku świetnie rozłożone czasowo (bo ja zwykle z niczym się nie wyrabiam).
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że u Ciebie też będzie można czytać recenzje kolejnych części?
Tetiisheri - skuś się. :)
OdpowiedzUsuńMery - super, cieszę się! :) Ja również postaram się wziąć udział w tym wyzwaniu. Jak zauważyłaś, przedział czasowy jest bardzo rozległy, więc nawet najbardziej zajęte osoby powinny dać radę, także ja. :)
Konkretne wyzwanie :) Ja nie wezmę udziału - ciężko mi powiedzieć, co będę robić i gdzie się znajdę za miesiąc, a co dopiero zobowiązywać się na 2 lata ;) Ale Anię lubię i miło wspominam, może z resztą z tej okazji przeczytam ponownie przynajmniej pierwszy tom...
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł. Brakuje mi tylko propozycji "pogadania" o poszczególnych przeczytanych tomach. Z pewnością wynikłyby interesujące rozmowy.
OdpowiedzUsuńZgadzam się, że Anię i jej przygody trzeba promować. Jeszcze nie wiem czy dołączę, ale jeśli faktycznie wyzwanie jest tak rozciągnięte czasowo to może, może się uda...
OdpowiedzUsuńCiekawe wyzwanie. Ja niestety spasuje. Nie dam rady się wyrobić, gdyż zbyt dużo mam innych obowiązków.
OdpowiedzUsuńO, to mi się bardzo podoba! :) Szkoda tylko, że na razie nie mam jasnych perspektyw na czytanie dowolnie wybranych przeze mnie lektur, dlatego na razie wstrzymuję się od wszelkich deklaracji, ale mam nadzieję, że uda mi się wyłuskać chwilę czasu dla Ani :)
OdpowiedzUsuńsuper akcja, ale ja również zaliczyłam to już wcześniej ;) czytałam wszystkie części Ani, i to po kilka razy, to dla mnie seria nr 1! :) Podziwiam Lucy Maud Montgomery za taki talent do pisania i wyobraźnię :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Wstyd się przyznawać, ale nie polubiłam tych książek :(
OdpowiedzUsuńjestem za, super akcja, uwielbiam Anię
OdpowiedzUsuńStraaaaasznie długo ma to trwać a przecież wszystkie części Ani są takie cieniutkie ;)
OdpowiedzUsuńJako milosniczka Ani z checia bym wziela udzial w wyzwaniu, tylko u mnie ciezko o zdobycie serii.. ;x
OdpowiedzUsuńUwielbiam Anię:)))
OdpowiedzUsuńHehe, ja startuję, a jakże!:)
OdpowiedzUsuńciekawe wyzwanie, pomyślę nad dołączeniem :)
OdpowiedzUsuńAle się ucieszyłam, jak zobaczyłam ten wpis u Ciebie! :-) Wspaniała promocja naszego wyzwania! I po komentarzach widzę, że spotkała się z pozytywnym odzewem. Wspaniale będzie razem rozmawiać przez te dwa lata o Ani :-).
OdpowiedzUsuńCzytałam tę serię wielokrotnie i jest już skrajnie wyniszczona w mojej domowej biblioteczce, jednak nie dołączę się do wyzwania, bo niestety nie mam teraz czasu na powtarzanie już czytanych książek - ledwie wyrabiam się z nowymi... Jednak pomysł świetny i jak najbardziej popieram tę akcję! Jestem pewna, że zgłosi się masa osób, a ja na pewno będę zaglądać :)
OdpowiedzUsuńEwciu, ślicznie Ci dziękuję za wpis :* Mam nadzieję, że dołączy do nas jak najwięcej osób. Chciałam tylko wyjaśnić, bo widzę tutaj, że niektóre czytelniczki chciałyby dyskutować o Ani. Otóż jak najbardziej będzie taka możliwość. Blog dotyczący Ani jest w trakcie tworzenia i na pewno do rozpoczęcia akcji zostanie ukończony. Na razie jest to wersja testowa, ale możecie już tam zaglądać. Oto adres: http://czytamyanie.blox.pl/html
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że będzie nas jak najwięcej :-) Pozdrawiam serdecznie :-)
Przeczytałam wszystkie części dotyczące Ani i po prostu uwielbiam tą książkę! :)
OdpowiedzUsuńJeszcze się zastanowię, ale być może dołączę do akcji. Pozdrawiam :)
Akcja świetna! Na razie rezygnuję, ale zapewne wkrótce dołączę, bo od dawna mam w planach przeczytać całą serię. ;)
OdpowiedzUsuńRincewind99 - jak zdecydujesz się na jeden to i na pewno następne polecą. :)
OdpowiedzUsuńBarwinko - Kraina Czytania już co nieco na ten temat napisała. :)
Ailis - to właśnie ogromny plus tej akcji - czas jej trwania. Każdy może się "zmieścić". :)
Cyrysiu - szkoda, ale może później...?:)
OdpowiedzUsuńCinnamon - liczę na to. :)
Oliwkowe pasje - warto przypomnieć sobie raz jeszcze. :)
Kingo - to mnie zaskoczyłaś. :)
OdpowiedzUsuńNa Zielonym Wzgórzu - Twój nick mówi wszystko. :D
Miss Kitsch - nie samą Anią człowiek żyje. :) Jak to rozłożyć odpowiednio w czasie to będzie ok. :)
Natasho - zawsze można zbierać po troszeczku. :) Tak na pewno się uda. :)
OdpowiedzUsuńKasandro - nie dziwię się. :)
Danusiu - a spróbowałabyś nie. ;)
Miłośniczko - myśl intensywnie. :)
Felicjo - też się cieszę, że akcja podoba się innym. :) W końcu to nie byle jakie wyzwanie! :)
OdpowiedzUsuńSymtuastic - też na to liczę. :)
Aga - proszę uprzejmie. :):*
Madziula009 - zastanów się i dołącz. :)
Antyśko - super! :)
Fajne wyzwanie :) Na razie nie dam rady, ale... kto wie :) Może za jakiś czas się zdecyduję.
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł, chętnie przyłączyłabym się do wyzwania, chociaż boje się, że braknie mi czasu i nie dotrzymam terminu. Pomyślę jeszcze nad tym, ale pomysł świetny :)
OdpowiedzUsuńJenah, Dosiaku - czas trwania wyzwania jest tak rozległy, więc spokojnie zdążycie. :)
OdpowiedzUsuńJuż wstawiłam banerek :)
OdpowiedzUsuńKarribo - dzięki! :)
OdpowiedzUsuńJakiś czas temu powtarzałam sobie całą serię. Nie dotarłam tylko do ostatniej części. Miło było wrócić do ukochanej lektury. :)
OdpowiedzUsuńHmmm zawsze wydawało mi się że jestem dumną posiadaczką całej serii a tu taki klops ... o 3 ostatnich tytułach w ogóle nie wiedziałam... Książki zostały w Polsce więc cieżko mi będzie dołączyc ale kto wie, może gdy nadejdzie pora skuszę się właśnie na te ostatnie 3 ;-)
OdpowiedzUsuń@Alison2
OdpowiedzUsuń"Ania z Wyspy..." i "Spełnione marzenia" to jest praktycznie to samo, czyli opowiadania z Avonlea, w których Ania i Gilbert pełnią rolę obserwatorów i jedynie coś tam wtrącają od czasu do czasu. Z kolei w dwóch ostatnich pozycjach Ania pojawia się znacznie rzadziej niż w poprzednich książkach serii, można powiedzieć, że gra w nich epizod. Niemniej uznałyśmy, że warto dołączyć te pozycje do wyzwania i przeczytać wszystko, co w jakiś sposób dotyczy Ani :-)Zapraszam do wyzwania :-)
AnnRK - to okazuję ku temu masz wyśmienitą...:)
OdpowiedzUsuńAlison - widzisz, jednak czymś już Cię Ania zaskoczyła. ;) W Polsce przecież i tak będziesz za jakiś czas, więc wtedy nie zapomnij zaopatrzyć się w te 3 ostatnie części. :)
Ania jest moim dziecięcym koszmarem i szczerze nie znoszę tej bohaterki, ale samo wyzwanie jest kapitalne. ;)
OdpowiedzUsuńMalutka - a dlaczego to Ania jest Twoim koszmarem?:) Można wiedzieć?:)
OdpowiedzUsuńKocham Anię! Biegnę do biblioteki :)
OdpowiedzUsuńPS: U nasz też będzie Ania :)