Wydawnictwo: Sonia Draga
Tłumaczenie: Tomasz Wilusz
ISBN: 978-83-7508-533-4
Liczba stron: 392
"A kuku!"
Przeszłość nigdy nie zamyka swych wrót do końca, choć zdaje się, że jest inaczej. Ona zawsze wraca, zmienia tylko oblicze. Czasem objawia się w koszmarach sennych, czasem w codziennych lękach, a innym razem przychodzi pod postacią niekoniecznie mile widzianych dawnych znajomych… Zatem, gdy nie wiedzieć czemu zaczniesz rozpamiętywać krzywdziciela z dziecięcych lat, a wrażenie, że jesteś śledzony nie odstępuje cię na krok – wiedz, że ten ktoś jest blisko. Tak blisko, że mógłby bez trudu policzyć włoski stające dęba na twym karku… I niech nie zgubi cię mylne poczucie bezpieczeństwa tuż po wejściu do auta – nie odgrodziłeś się od natrętnego obserwatora. On już w nim był! Bo skąd te czerwone ślady na tylnej szybie składające się na krótki, acz bardzo treściwy, komunikat: „A kuku!”?
Bohaterka książki Lisy Gardner pt. „Samotna” o imieniu Catherine zna to uczucie jak mało kto. Nie dość, że koszmar ze szczenięcych lat powraca w zatrważającym tempie, to kobieta nie może poradzić sobie z mężem tyranizującym ją i ich syna Nathana. Kolejna z domowych awantur zdaje się być szczęściem w nieszczęściu, mimo że mąż Catherine tuż przed nosem dwojga wymachuje bronią i ostatecznie traci życie z rąk wyspecjalizowanego snajpera. Jednak wraz ze śmiercią kata nie kończą się problemy bohaterki. W jej kierunku padają podejrzenia, jakoby miała skrupulatnie zaplanować morderstwo przy pomocy snajpera; zostaje też oskarżona o systematyczne podtruwanie własnego dziecka… Gdzie leży prawda i kto tak naprawdę jest w tym przypadku ofiarą? Catherine i jej syn, a może snajper, który stał się jedynie pionkiem w jej grze? Czy okrutny los sprzysiągł się przeciwko niewinnej kobiecie, czy to ona jest ucieleśnieniem zła?
Odpowiedź na te pytania nie pada szybko i nie jest wcale oczywista. W chwili, gdy czytając „Samotną” ma się już bezsporne przekonanie o winie któregoś z bohaterów, nagle na jaw wychodzą nowe i niespodziewane okoliczności, które całkowicie burzą nam misterny obraz uknutej intrygi. Gwarantują to liczne zwroty akcji zawarte w fabule poprowadzonej w iście mistrzowski sposób. Akcja nie dłuży się, ale i nie gna na złamanie karku – wciąga czytelnika w mroczny klimat i nie pozwala oderwać się ani na chwilę. A bohaterzy? Bardzo wyraziści ze świetnie nakreślonymi cechami psychicznymi i żywymi emocjami, wzbudzanymi przez tę skomplikowaną sprawę. Widać tu jak na dłoni strach niektórych z nich, zdezorientowanie, zagubienie, a także wyrachowanie czy drzemiącą w nich esencję zła.
Ostatecznie wymienione walory (wad nie stwierdzam) czynią „Samotną” doskonałym thrillerem psychologicznym – dla miłośników tej kategorii to jedna z lepszych pozycji na rynku, które ostatnio się ukazały. Konkretna i dobra literatura gatunku, polecam!
Ocena: 5,5/6
Oficjalna recenzja dla portalu lubimyczytac.pl:
Chyba widziałam ją w bibliotece ostatnio. Następnym razem jak będzie dostępna to wezmę.
OdpowiedzUsuńBrzmi bardzo ciekawie, ale mój stos książek do przeczytania zwyczajnie już się przewraca. Teraz mam bibliotekę po drugiej stronie ulicy. Patrzymy sobie z koleżankami w okna. One wiedzą, co lubię i odkładają mi zanim powiem, że powinny. Może kiedyś przeczytam i ten thriller? Na chwilę obecną nie ma takiej opcji ;-)
OdpowiedzUsuńKingo - koniecznie. :)
OdpowiedzUsuńAgnieszko - ale kiedyś się skuś, bo akurat widzę Cię przy lekturze tej książki. :)
Już od jakiegoś czasu zastanawiałam się, czy sięgnąć po jakieś książki tej Pani i przyznam, że mnie do tego przekonałaś. :)
OdpowiedzUsuńEderlezi - cieszę się. :) Styl tej pani bardzo przypadł mi do gustu po "Samotnej", dlatego już zaopatrzyłam się w kolejną jej książkę, "Zaginioną". :)
OdpowiedzUsuńZaciekawiła mnie ta pozycja.
OdpowiedzUsuńMam wielką słabość do thrillerów psychologicznych, dlatego nie odmówię tej książce i z przyjemnością ją przeczytam, tym bardziej, iż wyrażasz się o niej w samych prawie pozytywach.
OdpowiedzUsuńMagdaleno - super! :)
OdpowiedzUsuńCyrysiu - a w tym przypadku jest się na co kusić, wierz mi. :) Bardzo dobry thriller! :)
Hmm, chyba wiem, co sprawię Mamusi na święta :D
OdpowiedzUsuńNie znam tej pisarki.Muszę rzucić okiem w bibliotece na to nazwisko, gdyż zachęcająco przedstawiłaś książkę.)
OdpowiedzUsuńMańko - jeśli tylko lubi takie klimaty to śmiało! :)
OdpowiedzUsuńNatanno - warto, polecam. :)
świetna, niezwykle sugestywna recenzja:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPo prostu uwielbiam Twoje recenzje. Nie mogłam się oderwać.;) A książka? Już sam wstęp do recenzji zachęcił mnie do przeczytania. Klimatyczny, wręcz przerażający. To lubię! ;)
OdpowiedzUsuńOlu - dzięki. :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNiko - dziękuję za tak ciepłe słowa. :) A książka jest bardzo dobra, robi mocne wrażenie. Pozdrawiam. :)
fajna ! muszę ją kiedyś przeczytać :)
OdpowiedzUsuńJuż sam tytuł wiele obiecuje, a twoja recenzja jeszcze więcej. Wiesz, że lubię takie klimaty i jak zawsze - skutecznie mnie namawiasz:)
OdpowiedzUsuńTeraz mam krucho z czasem, ale za jakiś czas powinno być lepiej:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!!
Wiedźminko - koniecznie. :)
OdpowiedzUsuńDanusiu - a wiem i coś czuję, że "Samotna" przypadłaby Ci do gustu. :)
Taki jest świat - zdecydowanie tak. :)
OdpowiedzUsuńKasandro - oby, oby! Pozdrawiam. :)
Mam niezmierną ochotę na tę książkę i chyba sprawię sobie egzemplarz na wyłączność. :D
OdpowiedzUsuńMalutka - to baaardzo dobry pomysł, pochwalam. :) Sama mam swój i nikomu nie oddaję. ;)
OdpowiedzUsuńprzerażająca :o
OdpowiedzUsuńEwciu wspaniała recenzja! nie słyszałam jeszcze o tej książce, ale zachęciłaś mnie! :) chętnie poszukam :)
OdpowiedzUsuńNa Zielonym Wzgórzu - i intrygująca. :)
OdpowiedzUsuńRuda - dziękuję. :) Ja książkę poznałam dzięki Isadorze, więc polecam ją dalej, bo jest warta tego. :)
Mistrzowski pierwszy akapit, sama poczułam się przez chwilę obserwowana :) Mam nadzieję, że książka okaże się równie dobra jak Twoja recenzja, bo mam zamiar sięgnąć po "Samotną" skoro to thriller doskonały :)
OdpowiedzUsuńDosiaku - dzięki. :) Mam nadzieję, że ten thriller spodoba Ci się równie mocno jak mnie. :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz słyszę o książce ale po Twojej recenzji jestem zdecydowanie na TAK. Naprawdę ciekawa fabuła i Twoja tak pozytywna opinia - czego chcieć więcej? :-)
OdpowiedzUsuńCałkiem, całkiem :) Postaram się zapamiętać tytuł :)
OdpowiedzUsuńAlison - to ja Ci odpowiem, niczego. ;) Kawałek porządnego thrillera, który mocno polecam. :)
OdpowiedzUsuńMiłośniczko - zapamiętaj koniecznie. :)
Przekonałaś mnie :) Książka wędruje na listę ;)
OdpowiedzUsuńRzadko sięgam po powieści tego gatunku - psychologiczne uwielbiam, ale dreszczowce omija - w tym wypadku zapowiada się przednia lektura, będę o niej pamiętać :)
OdpowiedzUsuńPaulo - super!
OdpowiedzUsuńKarkam - i bardzo słusznie. :)
Nie mam innego wyjścia. Po takiej recenzji to grzech nie przeczytać. Tym bardziej, że jestem fanką tego gatunku :)
OdpowiedzUsuńKingo - nie masz wyjścia i już. :)
OdpowiedzUsuńZapowiada się interesująco :)
OdpowiedzUsuńPrzebardzo podoba mi się wstęp Twojej recenzji :) Co do książki, to zapewne sama z siebie nie sięgnęłabym po nią, ale po takiej rekomendacji nie pozostaje mi nic innego, jak poznać historię Catherine. I to stwierdzenie, że wad brak... ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Rincewind99 - i tak jest. :)
OdpowiedzUsuńCinnamon - cieszę się. :) Wg mnie wad brak, Ty może coś znajdziesz jeśli zdecydujesz się na lekturę, ale mam nadzieję, że nie. :) Pozdrawiam!
Zaintrygowała mnie ta ksiazka, chcialabym ja przeczytac:)
OdpowiedzUsuńPrzychodzi taki moment kiedy szukasz ukojenia w książce tak życiowej i pełnej wielobarwnych postaci, iz nic tylko zasiąść w fotelu i ukoić myśli wobec świata, który stale pędzi przed siebie i i nijak nie można go zatrzymać. Książka z pewnością pobudza do refleksji na temat przemijalności i obiektywizmu, który nie zawsze jest do osiągnięcia w zagmatwanych losach splatających nitki życia. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńCudne tło :)
OdpowiedzUsuńA jeśli chodzi o powieść, to thriller psychologiczny to gatunek jak najbardziej dla mnie :)
Natasho - polecam. :)
OdpowiedzUsuńPatryku - :)
Tetiisheri - dzięki. :) Tez myślę, że to książka jak najbardziej dla Ciebie. :)
mam obecnie dwie ksiązki tej autorki i przymierzam się do czytania
OdpowiedzUsuńAlojko -ja też mam jeszcze jedna i na pewno przeczytam. :)
OdpowiedzUsuńZnowu mocno zachęciłaś, rozejrzę się za książkami tej autorki. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMalanio - rozejrzyj się koniecznie. :) Pozdrawiam. :)
OdpowiedzUsuń