wydawnictwo: Zwierciadło
data wydania: 2012
ISBN: 978-83-63014-38-4
liczba stron: 400
Czas historii
Nigdy nie ukrywałam, że byłam i jestem fanką serialu wojenno-historycznego pt. „Czas honoru”, który emitowała TVP. Obejrzałam wszystkie serie, a każdy odcinek oglądałam z takim zaangażowaniem, że te kilkadziesiąt minut jego trwania upływało mi lotem błyskawicy. Co mnie w nim tak pociągało? Przede wszystkim tematyka, jaką poruszał, czyli - w ogólnym zarysie - walka Cichociemnych z okupantem o wolną Polskę. W obsadzie serialu znalazło się wiele znanych nazwisk, tj. Englert, Pawlicki, Wieczorkowski, Wesołowski, Zakościelny, Ostaszewska (żałuję ogromnie, że pojawiła się tylko w pierwszej serii) czy Różczka, Adamczyk, Wieczorek, Olbrychski. Ponadto o sukcesie serialu bez wątpienia zadecydowały świetne zdjęcia i scenariusz.
Nic więc dziwnego, że gdy tylko dowiedziałam się, że Jarosław Sokół - będący jednym ze scenarzystów „Czasu honoru” - postanowił opublikować papierową wersję tegoż serialu, bez chwili wahania skusiłam się na lekturę. Nie zaczęłam, co prawda, od pierwszej części pod tym samym tytułem, ale od drugiej - „Czas honoru. Przed burzą”. Uznałam, że w moim przypadku nic złego się nie stanie, jeśli zdecyduję się przeczytać te dwie części nie po kolei – z tej prostej przyczyny, że losy serialowych bohaterów znam bardzo dobrze, a lektura miała być dla mnie jedynie ich uzupełnieniem.
Tym sposobem po rozpoczęciu lektury znalazłam się na początku drugiej serii serialu, czyli w roku 1943. Michał, Władek oraz ich matka Maria mierzą się z tragedią rodzinną i utratą najbliższej osoby. Niemcy nie przebierają w środkach, walcząc z polskim podziemiem i przy pomocy bezwzględnych metod umacniają swoją władzę nad Polską. Jednak bracia Konarscy, Bronek oraz Janek, nie zamierzają się poddawać – fałszując dokumenty, wymierzając wyroki w imieniu Polski podziemnej, kontaktując się na bieżąco z Londynem, walczą z okupantem, w tym z szefem Gestapo, Larsem Rainerem.
Wszystko to dzieje się w obronie wolności, tożsamości narodowej, okupione jest wieloma cierpieniami, często porażkami. Działania bohaterów występujących przeciwko okupantowi wyróżnia odwaga, męstwo, czasem bezwzględność i brawura. Pomimo brutalnej rzeczywistości w ich życiu jest także miejsce na miłość. Mamy tu sprawnie i realistycznie opisane codzienne życie ludzi walczących o to, co w tamtym czasie było najważniejsze.
Książki niemal zawsze górują nad kinowymi czy telewizyjnymi adaptacjami, bo w sposób szczegółowy podchodzą do każdego wątku. Tak jest i w przypadku powieści Jarosława Sokoła. Świetnie opisał w niej bohaterów – ich rysy osobowościowe są bardzo wyraźne, także emocje, z jakimi na co dzień przychodzi im się mierzyć.
O „Czasie honoru” (obydwu wersjach) powiedziano już bardzo wiele, zarówno dobrego jak i złego. Wskazuje się na liczne błędy i niedociągnięcia - z czym się zgodzę. Jednak w tym przypadku nic ani nikt nie jest w stanie odebrać filmowi oraz książce największej wartości – tego, że potrafiły zainteresować całkiem pokaźną liczbę odbiorców historią Polski, przypomnieć o patriotyzmie i szacunku dla tych, którzy za naszą wolność oddali życie. I jeśli tego wszystkiego ma szansę nauczyć się młodzież, to ja jestem po stokroć za powstawaniem takich seriali i książek. Bo nawet jeśli mówi się o nieścisłościach historycznych, które pojawiają się w literackiej i telewizyjnej wersji opowieści o Cichociemnych, to siłą rzeczy zmuszają one ciekawskich do doszukiwania się tego, „jak było naprawdę”, a to już maleńki kroczek do poznawania wojennej historii naszego kraju.
Tym, którzy nie znają serialu i chcieliby zacząć od książki, polecam bezwzględne rozpoczęcie od części pierwszej, zatytułowanej „Czas honoru”. Natomiast fani scenariusza Jarosława Sokoła na pewno nie potrzebują dodatkowej zachęty – dla was to pozycja obowiązkowa – obydwie części.
Ocena: 5/6
Oficjalna recenzja dla portalu Lubimy Czytać: http://lubimyczytac.pl/oficjalne-recenzje-ksiazek/2207/czas-historii
Recenzja bierze udział w wyzwaniu: "Polacy nie gęsi, czyli czytajmy polską literaturę!".
Nie wiedziałam o istnieniu tej książki. Serial znam, oglądałam parę odcinków, a po lekturę, jeżeli dorwę to chętnie sięgnę:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
W takim układzie zacznij od pierwszej części. :)
UsuńJa również uwielbiam serial "Czas Honoru" i obie książki Pana Sokoła mam w planach :)
OdpowiedzUsuńDopiero zaczęłam oglądać serial, ale te książki już mnie kuszą :)
OdpowiedzUsuńPolecam i jedno, i drugie. :)
UsuńWitaj Ewo:) Kusisz tą książka, a u mnie tyle innych czeka już na swoją kolej. Ja serial oglądałam dosyć wybiórczo, więc chyba zacznę od pierwszej części. Zapraszam też na mój blog http://korcimnieczytanie.blogspot.com/ Dopiero zaczęłam, więc pracuję nad tym, by moje pióro odrdzewiało, bo chyba od czasów szkolnych nie pisałam...
OdpowiedzUsuńWitam, witam i powodzenia życzę w odrdzewianiu pióra. :)
UsuńSerialu nie oglądam, ale na książki może się skuszę :) Pierwsza część jest nawet w mojej bibliotece.
OdpowiedzUsuńTo koniecznie nie odpuszczaj takiej okazji. :)
UsuńJa też nie wiedziałam o istnieniu tej książki, ale... serialu też nie znam :) Może od niego zacznę, sprawdzić, czy mnie to w ogóle zainteresuje.
OdpowiedzUsuńDobry pomysł. :)
UsuńKochana, myślałam, że Cię wyprzedzę z tą recenzją i mi się nie udało. ;-) Książka oczywiście jeszcze przede mną, ale już Władek, Janek, Michał, Bronek i cała reszta na mnie czeka. Oglądałam natomiast serial i uważam, że to najlepszy serial wojenny, jaki w ogóle udało się Polakom zrobić. Też żałuję, ze Maja Ostałowska została wymieniona na Magdalenę Różczkę :-( Jakoś ta druga nie pasowała mi do tej roli. Może dlatego, że się już przyzwyczaiłam. :-)
OdpowiedzUsuńMaja Ostaszewska raczej. :) Ona jest stworzona do takich ról, zawsze radzi sobie w nich świetnie i jest przy tym bardzo naturalna. Różczka już niekoniecznie...
UsuńStrzeliłam bykiem, ale wiem, o którą aktorkę chodzi, Niemniej Ty też sobie popraw w recenzji ;-)
UsuńO matko haha! Poprawiłam Ciebie a sama mam byczka. ;) Ten Word...Czesto robi mi takie psikusy. ;)
Usuńoj ja też jestem fanką serialu i dokładnie mam takie same odczucia jak ty. Każdy odcinek oglądałam z zapartym tchem, choć coraz to kolejne serie były zrobione zbyt skrótowo i troszkę mnie rozczarowywały. Zastanwiałam się nad kupieniem książki, ale na razie się nie zdecydowałam.
OdpowiedzUsuńZdecyduj się, bo warto. Świetne uzupełnienie serialu. :)
UsuńCzuję się zachęcona zarówno do serialu, jak i do książki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!!
Super! Pozdrawiam i ja. :)
UsuńChętnie sięgnęłabym po tą książkę, bardzo lubię tematykę wojenną, a do tego nie znam serialu. Tzn. znam tytuł, wiem, że wiele osób się nim zachwyca, ale raczej nie oglądam telewizji, więc i tego serialu nie znam. Fajnie byłoby zacząc od książki, a później, kto wie, może i serial obejrzę :)
OdpowiedzUsuńMiłego dnia! :)
Słuszne podejście! :) Miłego dnia i dziękuję. :)
UsuńTeż uwielbiam sam serial, a na książkę mam niewyobrażalną chrapkę :)
OdpowiedzUsuńSkoro lubisz serial to wcale się nie dziwię, że książka Cię kusi. :)
UsuńObydwie czesci "Czasu honoru" bardzo mi sie podobaly. Serialu nie znam i tak szybko nie poznam. Moze poczekam, az pan Sokol jeszcze cos napisze.:)
OdpowiedzUsuńWarto nadrobić jednak, bo jak pisała wyżej Kraina Czytania to jeden z najlepszych seriali wojennych wyprodukowanych przez Polaków. :)
UsuńSerial bardzo lubię, a to za sprawą mojej mamy, która namiętnie oglądała każdą serię. Ja "włączyłam" się w niego dopiero w ostatniej serii, ale mam zamiar obejrzeć tak jak trzeba, po kolei, bo nie znam wcześniejszych losów bohaterów. Książkę chyba sobie odpuszczę, bo nie przepadam za książkowymi wersjami filmów/seriali:)
OdpowiedzUsuńMama ma świetny gust! :D
UsuńJa właśnie nie jestem fanką tego serialu. W ogóle nie przepadam za polskimi serialami/filmami tym bardziej o tematyce wojennej. Raczej nie przeczytam tej książki. ;)
OdpowiedzUsuńO jeej, szkoda... :(
UsuńJa niestety nie oglądam serialu, ale wielu znajomych uwielbia, więc może sięgnę najpierw po pierwszą część, bo zapowiada się bardzo ciekawie :))
OdpowiedzUsuńKoniecznie Danusiu. :)
UsuńNapisałaś tak, że po prostu chcę siąść i czytać!
OdpowiedzUsuńI o to chodzi! :)
UsuńSerial oglądałam i nie mogę się doczekać 6 sezonu. Dopiero niedawno się dowiedziałam, że taki nakręcą i cóż - czekam do jesieni! :) Co do książek, to wątpię czy sięgnę. Telewizyjna wersja w zupełności mi wystarczy. :)
OdpowiedzUsuńTeż niedawno to usłyszałam i cieszę się jak diabli. :D
UsuńRównież myślę, że mimo niedociągnięć, serial jest niezwykle wartościową lekcją patriotyzmu. Co do książki - jestem ciekawa jak to wszystko jest "bardziej" zarysowane itd. ;)
OdpowiedzUsuńPrzekonaj się. :)
UsuńI kolejna historyczna książeczka :). Serialu nie oglądałem i wątpię, żebym w ogóle zaczął go oglądać, więc i na książkę się nie zamierzam ;D.
OdpowiedzUsuńMiłego święta flagi :)!
Melon
Dzięki i wzajemnie. :)
UsuńWspaniały serial, więc książkę też muszę przeczytać :)
OdpowiedzUsuńWspaniały - zgadzam się. :0
UsuńChodził mi ten serial po głowie, ale tak jakoś nigdy nie mogłam na niego trafić, może jak będę miała więcej wolnego to nadrobię i wtedy też sięgnę po książkę.
OdpowiedzUsuńKoniecznie, bo warto. :)
UsuńJa właśnie dzisiaj opisywałam pierwszą część, jeśli masz ochotę zajrzeć, to serdecznie zapraszam:
OdpowiedzUsuńhttp://mojswiat-szelestkart.blogspot.com/2013/05/jarosaw-soko-czas-honoru.html
Teraz muszę zdobyć drugą część:)
A ja pierwszą . ;)
UsuńBardzo lubię serial "Czas honoru". Uważam, że jest to jedna z lepszych, polskich produkcji. A po książkę sięgnę z wielką chęcią. :))
OdpowiedzUsuńZgadzam się. :)
UsuńSerialu nie znam, ale dużo dobrego o nim słyszałam. Znając moje tempo oglądania seriali, pewnie mam większą szansę na przeczytanie książki, zwłaszcza, że najwyraźniej warto. :)
OdpowiedzUsuńWarto, warto! Nie wahaj się jak będziesz mieć możliwość przeczytania obydwu. :)
UsuńNie wiedziałam, że istnieją te książki... Książkówko: SERDECZNE DZIĘKI! :)
OdpowiedzUsuńMuszę dorwać te książki, bo serial uwielbiam. Szkoda, że Janek nie żyje :(
A wiadomo może czy Jarosław Sokół opublikuje kolejne części?
Polecam się na przyszłość. :) A czy pan Sokół ma w planach kolejne części niestety nie wiem. Oby tak. :)
UsuńEdit: Ponoć niebawem ma ukazać się trzecia część. :)
UsuńWidzę, że razem z Paulą zbiegłyście się w czasie z recenzją ,,Czas honoru''. Oosbiście nigdy wcześniej nie oglądałam serialu,więc nie znam w ogóle jego historii. Zresztą dopiero od niedawna zaczynam metodą małych kroczków przekonywać się do literatury wojennej. Teraz jednak zamierzam nadrobić zaległości w tej kwestii, w związku z czym z czystej ciekawości skuszę się na powyższą pozycje. Mam nadzieje, że przypadnie mi ona do gustu.
OdpowiedzUsuńJa też mam taką nadzieję i cieszę się, że powoli się przekonujesz do tego typu lektur. :)
Usuń
OdpowiedzUsuńWłasnie u Pauli dzisiaj czytałam recenzję tej książki. Od dawna chcę przeczytać obie części. Zakupiłam je kiedyś, gdy na fali był serial o tym samym tytule. Serialem byłam ogromnie zafascynowana, a po przeczytaniu Twojej recenzji widzę, że książki są jeszcze bardziej ciekawe:)
Są na pewno bardziej szczegółowe, ale to przecież normalne. :) Polecam!
UsuńNie znam ani serialu, ani książek. Gdzieś mi mignęło w telewizji parę odcinków serialu, ale nie był to pierwszy sezon, więc nie oglądałam. Muszę nadrobić w końcu, a zacznę od książek, tak jak polecasz :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie Dosiaku, bo warto. :)
Usuńfilm uwielbiam oglądałam wszystkie serie tak jak Ty ;) a ksiązki muszę przeczytać :)))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
AG
Pozdrawiam i ja. :)
UsuńMimo wszystko, chyba nie do końca jestem tym razem przekonana i zainteresowana zarówno serialem jak i książką...
OdpowiedzUsuńA to zaskakujące bo Ty chyba lubisz akie klimaty. :)
UsuńNie znam serialu - to znaczy, oczywiście, że znam, nawet jakieś odcinki udało mi się podpatrzeć, ale żeby tak od początku do końca - nie: jakoś nie mogę się z telewizorem przeprosić. Ale chcę to kiedyś nadrobić.
OdpowiedzUsuńA może jednak zaczęłabym od książki...? Kusisz.
Chociaż jak na razie to muszę odpocząć z tą tematyką.
Śmiało możesz zacząć od książek i nawet na nich poprzestać. Jeśli tv nie lubisz to nie ma sensu żebyś się do niej zmuszała. :)
UsuńSłyszałam o serialu i wielokrotnie widziałam go w telewizji, jednak nie widziałam pierwszego sezonu, więc nie oglądałam. Teraz żałuję, bo serial wydaję się bardzo ciekawy. Może skoro nie znam serialu sięgnę po książkę, Ty na pewno do tego zachęcasz.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Patrycja z http://ksiazkowyswiatpatrycji.blogspot.com/
:)
Serial jest naprawdę dobry, jeden z lepszych. :) Polecam serial i książki oczywiście. :)
UsuńNie jestem wielką fanką oglądania seriali, a więc nie widziałam ani jednego odcinka "Czasu honoru". Książka to już jednak zupełnie inna sprawa. Sama tematyka jest dla mnie bardzo interesująca, więc może, może... :)
OdpowiedzUsuńPodobnie jak Ty obejrzałam wszystkie odcinki każdej serii tego serialu. Przeżywałam, płakałam i denerwowałam się razem z bohaterami. Teraz czekam na kolejną serię po wakacjach. A jeśli chodzi o książkę, to jest to dla mnie pozycja obowiązkowa do przeczytania.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://ksiazkianny.blogspot.com/
Witam w moich skromnych progach fankę "Czasu honoru". :)
UsuńBardzo się cieszę, że trafiłam na Twojego bloga, będę tu zaglądać regularnie :)
Usuń