wtorek, 23 kwietnia 2013

Niezapomniane lektury z naszego dzieciństwa - lektury dla klasy VI


Moi drodzy... Dzisiaj (z małym opóźnieniem u mnie, za co przepraszam) zostanie przedstawiony spis lektur klasy VI. Jak wszyscy wiemy jest to ostatnia klasa szkoły podstawowej. Potem nastanie błogi czas leniuchowania - w przenośni i dosłownie. ;)

Klasę szóstą zakończymy w dniach 21-23 czerwca. Uroczyste zakończenie podstawówki odbędzie się 28 czerwca. Wtedy to podsumujemy wszystkie klasy.

Ależ się zrobił nastrój. Pisząc to, czujemy się jak nauczyciele, którzy żegnają swą klasę. Tym bardziej, że możemy nie spotkać się we wrześniu. Wszystko jest w fazie ustaleń. Dziękujemy też Wam wszystkim za zabranie głosu w sprawie kolejnej edycji. Na pewno weźmiemy to pod uwagę. Osoby, które jeszcze nic nie mówiły, zachęcam do udziału w ankiecie (po prawej stronie na górze) - bardzo nam pomożecie. Głosujemy do zakończenia akcji i roku szkolnego - 27 czerwca (28.06 przedstawimy Wam końcowy efekt naszych ustaleń). Mam nadzieję, że nasze obrady przyniosą dobre efekty. ;)




1. Linki prosimy umieszczać u mnie lub u Legera do 18 czerwca włącznie.
2. Podsumowanie klasy szóstej opublikujemy między 21-23 czerwca.
3. Zapraszamy wszystkich uczestników akcji 28.06.2013r. na nasze blogi, by odpowiednio uczcić zakończenie naszej akcji - czas podstawówki. Uwaga! Nie obowiązuje strój galowy. ;)

1. "Bajki Robotów" S. Lem
2. "Szatan z Siódmej Klasy" K. Makuszyński
3. "Marcin Kozera" M. Dąbrowska
4. "Przypadki Robinsona Kruzoe" D. Defoe
5. "Opowieść Wigilijna" K. Dickens


********************************************

Na koniec mała przypominajka. :) Do końca mojego KONKURSU URODZINOWEGO został już tylko T Y D Z I E Ń !!


25 komentarzy:

  1. Opowieść wigilijna jest wciąż na czasie ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajny termin w sam raz na zakończenie roku szkolnego .

    OdpowiedzUsuń
  3. Najbardziej podobał mi się "Szatan z siódmej klasy", "Przypadki Robinsona Kruzoe" i "Opowieść wigilijna" :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wiesz, że i ja chyba przeczytam te książki? Są to wyjątkowe lektury, które trzeba sobie odświeżyć ;) I nie musisz przepraszać, bo to ja tak późno opublikowałem spis, że mogło Cię już nie być - sam przecież też nie siedzę 24h na dobę w sieci ;) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja bym chętnie sobie przypomniała przygody pana Kruzoe. :)

      Usuń
    2. Kocham to! Ja odsłuchałbym "Opowieść wigilijną" (audiobook) oraz zaczytałbym się jeszcze w "Szatanie..."

      Usuń
  5. A ja bardzo lubiłam czytać "Przypadki Robinsona Kruzoe", choć ,,Szatan..'' także był świetny.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ojeju.. jak ja dawno byłam w szóstej klasie.. :P Szczerze powiem, że to dopiero wtedy zaczęła się moja przygoda z czytaniem, a w sumie to chyba nawet pod koniec. Tak pierwszą książką, lekturą, którą pochłonęłam była Ania z Zielonego Wzgórza. Do tej pory mam do niej sentyment.. :)

    PS. Serdecznie zapraszam na mojego bloga. Jestem początkującą blogerką i dopiero odkrywam ten świat. :)
    http://kto-czyta-ksiazki.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do Ani chyba prawie każdy ma. :) Witam w blogowym świecie. :)

      Usuń
  7. "Opowieść wigilijna" u progu lata to jest coś :-) Ale ja chyba spróbuję omówić "Szatana...", bo trochę nieładnie postępuję wobec Makuszyńskiego i mam wyrzuty sumienia. Jest patronem mojego bloga, a nie napisałam jeszcze o żadnej jego książce. :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Może się w końcu wezmę za "Opowieść wigilijną", bo sobie tak obiecuję i obiecuję, i zawsze w końcu sięgam po coś innego... :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Przez Bajki robotów i Robinsona nie mogłam przejść, katorga to dla mnie wtedy była. Może teraz spojrzałabym na to inaczej. Ale Szatan z siódmej klasy był super :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Z ww. lektur tylko "Przypadki Robinsona" mi się podobały. Pamietam nawet, że na klasówce musieliśmy napisać opowiadanie o tym, co my byśmy zrobili lądując na bezludnej wyspie.

    OdpowiedzUsuń
  11. "Marcin Kozera"!? Zabij, ale nie przypominam sobie, żebym w ogóle coś takiego czytał, a jakby co szóstą klasę mam za sobą :D.

    Z całej tej reszty to najbardziej chyba przypadła mi do gustu "Opowieść wigilijna". Oczywiście wiadomo dlaczego :). Moje "ulubiene" mroczne klimaty ;P.

    Pozdrawiam!
    Melon

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To powiem Ci, że i ja za moich czasów też tego nie przerabiałam. ;)

      Usuń
  12. "Szatan z siódmej klasy" rządzi! Bardzo podobały mi się również "Przypadki Robinsona Kruzoe". Wszystkie "Bajki robotów" przeczytałem dopiero na studiach i wydaje mi się, że dopiero wtedy byłem w stanie je w pełni docenić :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja czytałam tylko "Szatana z siódmej klasy" i "Opowieść wigilijną". Z chęcią jednak przeczytam "Bajki robotów", bo w sumie wstyd nie znać.

    OdpowiedzUsuń
  14. Bajki robotów - Stanisław Lem

    http://bibliotekamelanii.blogspot.com/2013/05/stanisaw-lem-bajki-robotow.html

    OdpowiedzUsuń
  15. Szatan z siódmej klasy - kornel Makuszyński

    http://bibliotekamelanii.blogspot.com/2013/06/kornel-makuszynski-szatan-z-siodmej.html

    OdpowiedzUsuń

SPAM, reklamy, wulgaryzmy oraz komentarze niezwiązane z tematyką wpisu bezwzględnie usuwam.