czwartek, 13 marca 2014

Ogłoszenie parafialne w związku z konkursem na Blogera roku 2013




Kochani. :) Tym razem mam dla Was wpis obwieszczająco-informacyjny.

Jak większość z Was wie, brałam udział w konkursie na Blogera roku 2013. Brałam, ale postanowiłam zakończyć udział w zabawie na tym etapie. Poniżej screen z komentarzem, który chyba wszystko Wam w tym temacie wyjaśni.



Czuję się w obowiązku poinformowania Was o mojej decyzji, bo jednak tych głosów troszeczkę na mnie oddaliście - za co pięknie dziękuję każdemu! :) Głosowaliście z własnych komputerów, szkolnych, tych w pracy, sąsiada, tabletów, telefonów... Umieszczaliście info na swoich tablicach na FB, zawracaliście gitarę znajomym, rodzinie... Dziękuję Wam za to! :)

Jedynym konkursem tego typu, w którym jeszcze wezmę udział będzie eBuka, bo darzę go sympatią. :) Gdy konkurs ruszy poinformuję Was o tym fakcie tylko jeden raz i ewentualnie umieszczę jakiś banerek na blogu - kto będzie chciał, ten zagłosuje, bez ciśnienia, próśb, czy gróźb. ;)

Chyba, że i10 znajdzie taki, w którym walki w kisielu będą obowiązkowe, to wtedy skuszę się na jeszcze jeden konkurs oprócz eBuki. ;)

Wiadomość z ostatniej chwili.

Ebuka rusza lada chwila! :D

43 komentarze:

  1. Pozostaje pogratulować zdroworozsądkowego podejścia. Dla mnie wygrałaś. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zgadzam się ze wszystkim, co napisałaś. Też uważam, że takie konkursy nie wyłaniają najlepszego bloga, ale najbardziej popularnego. Takie proszenie o głosy na dłuższą metę jest męczące, a bez tego nie ma szans na zdobycie przyzwoitego wyniku. Moim skromnym zdaniem zasługujesz na podium:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Niestety, tak to jest z tymi konkursami. Niby konkurs na najlepszy blog, a tak naprawdę wygrywają Ci, którzy mają najwięcej fanów, znajomych itp. Najlepszy blog powinien być wybierany przez profesjonalne, obiektywne jury, a niestety jest jak jest... Dlatego ja nie biorą udziału w takich konkursach (oprócz eBuki), bo wiem, że nie mam w nich najmniejszych szans.
    Np. plebiscyt na Blog Roku stracił ogromnie ostatnimi czasy w moich oczach. Kompletnie nie rozumiem (czyt. nie popieram) formuły przeprowadzania tego "konkursu". I jeszcze te sms-owe głosowanie... Brak słów.
    Dlatego gratuluje Ci nie tylko dotychczasowego dobrego miejsca :), ale przede wszystkim odważnej decyzji!!! Wstaję i biję wielkie brawa! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, jedynie eBuka daje radę. :) nie zdarzyło mi się w niej nic wygrać, ale biorę udział, bo lubię ten konkurs i już. :) Dzięki za poparcie. :)

      Usuń
    2. Mam tak samo - nigdy nic nie wygrałam nic w eBuce i najprawdopodobniej nie zmieni się to w najbliższym czasie:), ale i tak co roku zgłaszam swojego bloga. Po pierwsze z sentymentu:), po drugie - nie liczy się czy masz milion fanów czy jedynie oddaną grupkę czytelników. Tak właśnie powinno być.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  4. Żałuję, że nie wygrasz, ale rozumiem Cię całkowicie. Mnie także męczą konkursy, gdzie liczy się przede wszystkim ilość. Kto ma tysiące, czy miliony znajomych, którzy by nic tylko siedzieli i głosy oddawali?! To także frustrujące. Gratuluję za to odwagi :) I tak dal mnie jesteś nr 1 :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Dysiu. :) Fajnie, że ze mną jesteś... :):*

      Usuń
    2. przyłączam się do Dysi...niestety jak pisałyśmy...dla mnie te głosowania są o kant.... i tak masz racje takie ciągłe "proszenie" może męczyć i biorącego udział i głosujących...zła organizacja...a co do reszty to trzymam kciuki;)

      Usuń
  5. Dlatego ja nie lubię brać udziału w tego typu konkurach. Aby raz się zgłosiłam do ebuki i mi starczy. Po co się niepotrzebnie nakręcać i nerwy sobie psuć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma się tu czym denerwować. :) Chyba, że innych swoimi prośbami o głosy. :)

      Usuń
  6. I bardzo dobrą decyzję podjęłaś. Nigdy nie brałam udziały w żadnym konkursie i jak na razie nie mam takowego zamiaru, chyba, że coś mnie szczególnie zauroczy. Jak był konkurs na bloga roku to moją tablicę na fb zalewała fala postów z prośbami o głosy i szczerze mówiąc było to nie tylko męczące, ale i denerwujące, a tak jak napisałaś w tych konkursach szanse mają tylko osoby z dużą liczbą znajomych, obserwatorów, czytelników, tym samym wyniki takich konkursów stają się wypaczone i nie oddające prawdy co do jakości bloga.

    OdpowiedzUsuń
  7. Masz całkowitą rację! Mam dość blogów, na których w każdym poście błagają o głosy. Dlatego ja nie brałam w tym wszystkim udziału. :)

    shelf-of-books.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Moim zdaniem przede wszystkim powinna być inna forma głosowania niż sms :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W tym przypadku nie głosuje się poprzez sms a formularz. :)

      Usuń
  9. Jak dla mnie wygrałaś - bardzo dobra decyzja :), a Twój blog zdecydowanie zasługuje na wygraną! :)
    Na Ebuka będę głosować tak samo jak w zeszłym roku! :) Powodzenia! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Dziękujemy za informację. Ja też powiem, że link przy głosowaniu i do mnie nie dotarł.

    OdpowiedzUsuń
  11. Ewo jesteś wielka - gratuluję :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Trzymałem za Ciebie kciuki przez cały czas. Nie będę super oryginalny, ale powtórzę, że dla mnie również wygrałaś :) Powodzenia zaś w przyszłych konkursach :)

    http://ksiazki-legera.blogspot.com/
    PS: Wracam do blogosfery i mam super (przynajmniej wg mnie) pomysł :D Muszę się z nim z Tobą podzielić wkrótce :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo sportowa postawa ! Zaimponowałaś mi :))

    OdpowiedzUsuń
  14. Całkowicie Cię popieram :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Mimo wszystko myślę, iż fajnie przekonać się, że masz tyle osób,które Ci dobrze życzą :) Pozdrawiam najserdeczniej :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ewa powiem Ci szczerze, że ogólnie denerwowały mnie trochę na blogach co chwilę posty typu "oddajcie na mnie głos" . Zgadzam się z Twoją opinią co do zmienienia formy głosowania. Gratuluję podejścia do tej kwestii i jakby nie było zajęcia wysokiego miejsca!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo chyba każdego denerwują w mniejszym lub większym stopniu. :) Dzięki. :)

      Usuń
  17. Trzymałam za Ciebie kciuki w tym konkursie, choć zgadzam się, że powinny zostać zmienione zasady konkursu i to nieustanne głosowanie.
    Na szczęście eBuka to sprawiedliwy konkurs. :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Gratuluję decyzji. Ja swoją drogą też nie lubię prosić nikogo o głosy. Życzę powodzenia w eBuka !

    OdpowiedzUsuń
  19. I właśnie dlatego generalnie nie biorę udziału w konkursach. Niemniej ostatnio złosiłam swojego bloga do konkursu Blog Roku 2013 na Onecie, ale przyświecały temu cele charytatywne i żadne inne. Ten onetowy konkurs też pozostawia wiele do życzenia, bo trzeba zaprzęgać całą armię ludzi z komórkami i praktycznie żebrać o każdy głos, a to jest poniżej mojej godności. Dlatego też nawoływałam do głosowania na "konkurencję", bo najważniejsze były chore dzieci, a nie prestiż i popularność mojego bloga.

    OdpowiedzUsuń
  20. i10 to chyba w każdym blogowym konkursie bierze udział, bo i miałam okazję się z nim zobaczyć na Blog Roku :)
    Rozumiem Twoją rezygnację. Mnie też bardzo nie podobał się taki brak sztywnych zasad.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W zasadzie sztywne zasady to są tylko nie do końca przemyślane... :) I co to za człowiek z tego i10?:) taki fajny jak na blogu? :)

      Usuń

SPAM, reklamy, wulgaryzmy oraz komentarze niezwiązane z tematyką wpisu bezwzględnie usuwam.