Ostatnimi czasy znów w blogosferze przybyło nam różnorakich zabaw. Serdecznie dziękuję za zaproszenia do nich od: Wiedźminki, Książek Zbójeckich, Zaczytanej w chmurach, Drrim i Alison.
Zacznę od odpowiedzi na pytania Wiedźminki i Danusi:
1. O jakiej porze czytasz ?
Różnie, różniście. ;) W zależności od wolnego czasu.
2. Gdzie czytasz ?
Wszędzie gdzie się da, ale najczęściej u siebie w domu.
3. W jakiej pozycji najchętniej czytasz ?
Najchętniej czytam w pozycji leżącej. Układam sobie poduszkę tak by służyła mi jako podpórka dla książki i mogę tak czytać godzinami. :)
4. Jaki rodzaj książek czytasz najchętniej ?
Thrillery, horrory, kryminały, fantastykę, literaturę faktu z zakresu holocaustu, nazizmu, obozów koncentracyjnych. Coś niezobowiązującego od czasu do czasu również mi się zdarzy. :)
5. Jaką książkę ostatnio kupiłeś/ aś albo dostałeś/aś?
Ostatnio dotarł do mnie pakiecik z wygraną w Selkarze tj. "Mokradełko", "Igrzyska śmierci", "Rącze konie" i "Ubik".
6. Co czytałeś/ aś ostatnio ?
Jak widać po recenzji: "Bezgrzeszna" Gail Carriger.
7. Co czytasz obecnie ?
Od jakiegoś czasu na Lubimy Czytać nie umieszczam książek na półce "Teraz czytam", dlatego by kolejna recenzja na moim blogu (i na LC) była niespodzianką. W związku z tym na to pytanie nie odpowiem. :)
8. Używasz zakładek czy zaginasz ośle rogi ? Jeśli używasz zakładek, to, jakie one są ?
Jak widzę książkę z zagiętymi rogami...to robi mi się źle. To przestępstwo! Mam dwie ulubione zakładki. Jedną kupiłam sama (z motylem) a drugą dostałam od Książki w Mieście. :)
9. Ebook czy audiobook ?
Raczej ebook, choć rzadko się decyduję na tę formę lektury.
10. Jaka jest Twoja ulubiona książka z dzieciństwa ?
"Tajemniczy ogród" - magia tej książki robi na mnie wrażenie do dziś. Ekrnizację oglądam za każdym razem, gdy ktoraś ze stacji telwizyjnych ją nadaje. :)
11. Którą z postaci literackich cenisz najbardziej ?
Ciężko mi wyróznić jedną. Lubię, gdy bohaterowie są silni, nie poddają się problemom i dzielnie stawiają im czoła.
-----------------------------------------------------------------------
oTAGowani!
Zasady:
1 Każda oTAGowana osoba ma za zadanie odpowiedzieć na 11 pytań zadanych przez 'Taggera' i odpowiedzieć na nie na swoim blogu.
2. Po odpowiedzeniu na zadane pytania wybierasz nowe 11 osób do TAGowania i piszesz je w swoim w poście.
3. Tworzysz 11 nowych pytań dla osób oznaczonych w TAGu i piszesz je w swoim TAGowym poście.
4. Wymieniasz w danym poście osoby oTAGowane przez Ciebie.
5. Nie oznaczaj oTAGowanych już osób.
6. Poinformuj wypisane osoby, że zostały oTAGowane.
1 Każda oTAGowana osoba ma za zadanie odpowiedzieć na 11 pytań zadanych przez 'Taggera' i odpowiedzieć na nie na swoim blogu.
2. Po odpowiedzeniu na zadane pytania wybierasz nowe 11 osób do TAGowania i piszesz je w swoim w poście.
3. Tworzysz 11 nowych pytań dla osób oznaczonych w TAGu i piszesz je w swoim TAGowym poście.
4. Wymieniasz w danym poście osoby oTAGowane przez Ciebie.
5. Nie oznaczaj oTAGowanych już osób.
6. Poinformuj wypisane osoby, że zostały oTAGowane.
Pozwolicie, że wybiorę tylko te pytania, które nie powtarzają się w zabawie powyżej i, te które najbardziej przypadną mi do gustu. Zrobię także jeden duży zestaw odpowiedzi na pytania od osób, które mnie zaprosiły. :) I nie będę typować kolejnych osób do udziału w niej - kto chce niech się bawi. :)
Książka, która tak bardzo Ci się nie podobała, że ją odłożyłeś/aś.
Ciężko mówić o książce jako takiej, bo był to plik w PDF, ale jednak. Chodzi o książkę pana Michalskiego pt. "Dwie strony medalu". Mimo szczerych chęci nie podołałam jej.
Książka, o której nie mogłeś/aś przestać myśleć przez długi czas.
Wiele jest takich książek, ale dość długo rozmyślalam o "Chłopcu w pasiastej piżamie" Johna Boyne.
Najładniejszą okładkę w Twoim zbiorze ma...
Hmmm...Niech pomyślę...Chyba "Światła września" Zafona.
Na podstawie jakiej książki wg. Ciebie powinno się nakręcić film?
Zdecydowanie "Pokój" Emmy Donoghue.
Czy pilnie czytałeś/aś wszystkie lektury?
Oczywiście, że... nie. ;) Przyznaję, że niektóre czytałam po łebkach, bo ich tematyka mnie nie pociągała, ale nigdy nie korzystałam ze streszczeń lektur.
Wypożyczasz książki z biblioteki? Jak często?
Ostatni raz wypożyczyłam książkę, gdy byłam jeszcze na studiach. Teraz nie wypożyczam. Dlaczego? Po prostu kocham mieć książki na własność. :)
Należysz do portalu lubimyczytac.pl ? Jaki masz tam nick?
Naturalnie, że należę. To tam zaczęła się moja przygoda z recenzowaniem. Mój nick to: Ewa-Książkówka.
Jaką jedną książkę zabrał/a/byś na bezludną wyspę?
Nie ma takiej siły bym zabrała tylko jedną...Nie ma... ;)
Po książki jakiego autora sięgasz najczęściej?
Stephena Kinga, Neila Gaimana, Simona Becketta, Jacka Ketchuma. :)
Film, który możesz oglądać nieskończoną ilość razy to...
Jest takich wiele. Na pewno "Philadelphia", "Piękny umysł", "Requiem dla snu", "Dzień świra", "Plac zbawiciela", oj wiele ich...
Różnie - bywa, że nie mam czasu wcale a bywa, że czytam kilka godzin.
Jaką książkę polaciłabyś każdemu, niezależnie od jego preferencji czytelniczych?
"Pięć lat kacetu" Grzesiuka - tematyka niełatwa, ale osobowość autora po prostu trzeba "poznać". :)
Czy podjęłabyś się napisania własnej książki gdyby wydawnictwo to zaproponowało?
Pełna obaw i miliona rozterek, ale jednak tak. :)
Wyobraź sobie, że w ciągu 24 godzin musisz pożegnać się ze wszystkimi książkami, jakie posiadasz. Co byś z nimi zrobiła?
Jesli wcześniej nie zapłakalabym się na śmierć z powodu ich utraty to pewnie oddałabym je do biblioteki.
Kto chętny do odpytywania? Łapki w górę. :)
Wyobraź sobie, że w ciągu 24 godzin musisz pożegnać się ze wszystkimi książkami, jakie posiadasz. Co byś z nimi zrobiła? - to jest okrutne pytanie. Po co sobie wyobrażać takie okropieństwa?
OdpowiedzUsuńTajemniczy ogród to jedna z moich ulubionych lektur szkoły podstawowej.
Scarlett - właśnie! To pytanie to koszmar jakiś...:) Sadysta je układał. ;)
OdpowiedzUsuńPaka dotarła, zła kobieto! Nic to, przeżyję ;) dziękuję za dodatki :)
OdpowiedzUsuńIgrzyska Śmierci zacznij czytać w ciągu dnia, najlepiej w weekend, to dobra rada kogoś, kto nie spał pół nocy, bo nie mógł odłożyć książki na szafkę i zgasić światła...
Magdo - Ty się ciesz, że nie dysponowałam akurat większym pudełkiem...Takie mi się jeno ostało. ;) Wtedy paka byłaby pokaźniejsza. :) A co do "Igrzysk śmierci" to za późno. :/ Zaczęłam czytać wczoraj. :)
OdpowiedzUsuńEwus odgrywam sie za koszmarny konkurs ;-p
OdpowiedzUsuńWyglada na to, ze Twoja kolejna recenzja bedzie wielkim hitem ;-) juz nie moge sie doczekac ;-)
Alison - hitem?? Eeeee tam, standardowa. :) Po prostu chcę, by kolejne recenzje były zawsze niespodziewajkami. :)
OdpowiedzUsuńzobaczymy jak ujrzy swiatlo dzienne kochana ;-)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe wypowiedzi. Widzę, że w blogowym świecie nastąpiła gorączka tagowania;-) Osobiście nie przepadam za takimi formami zabawy, ale lubię poczytać czyjeś wypowiedzi, gdyż mogę dowiedzieć się o danej osobie wiele ciekawego.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
również uważam, że "Światła września" mają bardzo ładną okładkę :)
OdpowiedzUsuńlektury po łebkach powiadasz? :D osobiście przeczytałam wszystko od deski do deski oprócz "Potopu" i końcówki "Nad Niemnem" :D
pozdrawiam!
Cyrysiu - i ja nie jestem skora do brania udzialu w każdej zabawie tego typu, ale czasem trzeba zrobić wyjątek. :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńMiłośniczko - a widzisz, jednak i tak się znalazły takie, które przeczytałaś z mniejszym zaangażowaniem. Chyba każdy ma takie. :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńAleż ciekawie się zrobiło:)). I podobnie jak Ty, z chęcią zobaczyłabym film na podstawie książki "Pokój". Kto wie? Może go nakręcą:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło!!
Kasandro - oj chciałabym. :) Może już niedługo? Kto wie?:) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńBardzo fajna zabawa. Ostatnio spotykam ją na wielu blogach :)"Chłopca w pasiastej piżamie" nie czytałam, ale film tak mną wstrząsnął, że jeszcze długo długo potem nie mogłam się pozbierać... Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDwojro - książka robi większe wrażenie chyba niż film,. Tak mnie się przynajmniej wydaje. :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe odpowiedzi :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Ewo !
A ja tak zobaczyłam na blogrollu okładkę "Tajemniczego ogrodu" i musiałam zajrzeć od razu. Uwielbiam tę książkę!
OdpowiedzUsuńPoza tym, po "Chłopca w pasiastej piżamie" obowiązkowo muszę sięgnąć. (to było do przywidzenia...)
Wiedźminko - ja również pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńMery - zgadzam się, "Chłopca..." musisz przeczytać, nie widzę innej opcji. :)
Niedawno na niemieckim w szkole oglądaliśmy "Chłopca w pasiastej piżamie" i strasznie mną ten film wstrząsnął, książka obowiązkowo!
OdpowiedzUsuńCiekawe odpowiedzi :)
Blueberry - zgadzam się, obowiązkowo! Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńCiekawe odpowiedzi. Ja oglądałam film ,,Chłopiec w pasiastej piżamie'' i.. jest okropnie wstrząsający.
OdpowiedzUsuńCassiel - też go oglądałam i zgadzam się z Tobą, ale książka zrobiła na mnie jeszcze większe wrażenie.
OdpowiedzUsuń'Tajemniczy ogród' to także moja ulubiona książka z dzieciństwa ;)
OdpowiedzUsuńWielu ciekawych rzeczy się dowiedziałam:):):) Fajne są takie zabawy;)
OdpowiedzUsuńCatalino - nie dziwi mnie to. :)
OdpowiedzUsuńDanusiu - a owszem, fajne. :) Zawsze to się człowiek dowie czegoś więcej o danym blogerze. :)
A dlaczego ja się dopiero dzisiaj dowiaduję o tym wpisie??? Matko, ale zakręcona jestem. Jakby mi FB nie przypomniał, to bym sobie nie poczytała tych wszystkich ciekawostek o Tobie :-)Przyznam szczerze, że smutno mi się zrobiło, jak przeczytałam o książce p. Michalskiego. Osobiście nie lubię dołować innych, a też dostałam tego e-booka do recenzji od Autora i jeszcze nawet go nie dotknęłam choćby jednym okiem, a to zwyczajnie z powodu ograniczeń czasowych. Niemniej, w oczy rzuciła mi się jedna rzecz. Okładka. Niesamowite podobieństwo do ostatnio dość powszechnie recenzowanej książki, tylko że mam problem z tytułem. W tym momencie nie pamiętam, ale na okładce jest niemalże identyczny facet tylko że w zielonym dresie. Przypadek? Może pamiętasz, Ewciu, tytuł tej książki? I wybacz mi zaniedbanie :-)
OdpowiedzUsuńAgnieszko - prawda jest taka, że ta książka zebrała całą masę negatywnych recenzji, więc...Pan Michalski wie o tym, że nie dałam rady jego książce, poinformowałam go o tym niedługo po tym jak mi ja przesłał. A co do okladki to mowisz chyba o tej: http://3.bp.blogspot.com/-3puBivb0-GY/T4L24oRi28I/AAAAAAAABmo/JhzxgpEpTcs/s1600/352x500.jpg. Mam rację?:)
OdpowiedzUsuńEwuś, dokładnie o tej okładce myślałam. Mam wrażenie, że ktoś ją ewidentnie skopiował, a potem w jakimś programie graficznym odpowiednio pozmieniał, żeby nie była identyczna. Jeszcze nie podjęłam ostatecznej decyzji co do tego e-booka. Może jednak spróbuję go przeczytać :-)
OdpowiedzUsuńAguś - ja jeszcze widziałam trzecią bardzo podobną okładkę do tej tylko namiarów na nią już nie jestem sobie w stanie przypomnieć. :) Zresztą to typowe na naszym rynku, często zdarzają się takie "kwiatki" typu "jedna pani na wielu okładkach". :) A co do lektura e-booka to spróbuj, już w myślach widzę Twoją reakcję. ;)
OdpowiedzUsuń