Zawsze mocno kibicuję wszelkim imprezom mającym na celu promowanie czytelnictwa, nawet jeśli sama nie mogę w nich uczestniczyć, dlatego dziś "podaję dalej" informację o Lecie z książką w Łebie. :) Będziecie tam? W ogóle, jakie macie plany na tegoroczne i już trwające wakacje? :)
**********************
Po sukcesie pierwszej edycji Lata z książką,
które odbyło się 11 i 12 sierpnia 2012 roku, zdecydowaliśmy się kontynuować to
wydarzenie. Ze względu na duże zainteresowanie eventem, które udało nam się
wzbudzić w poprzednim roku, postanowiliśmy poszerzyć jego zakres. Tym
razem nie będzie to tylko weekend, a cały tydzień z książką!
Oczywiście niezmiennie pozostajemy w Łebie :)
Stawiając na zróżnicowany i bogaty program, do udziału w tegorocznej edycji Lata z książką zaprosiliśmy Grupę Wydawniczą Publicat, która wspólnie z nami przedstawi swoich najlepszych autorów i ich dzieła oraz zadba o to, by każdy znalazł coś dla siebie.
W tym roku do Łeby przyjedzie blisko dwudziestu autorów, m. in. Zofia Kucówna czy Małgorzata Kalicińska, a także znane osoby - Vito Casseti, Marcin Meller, Tomasz Zubilewicz czy prof. Leszek Balcerowicz i wielu innych. Najmłodszych powinna ucieszyć informacja o obecności samego Pana Pierdziołki, a dorosłych serdecznie zapraszamy na kabaret Jerzego Kryszaka, który odbędzie się w naszym partnerskim hotelu.
Kolejny raz wychodzimy naprzeciw tradycyjnemu leżakowaniu i - zapewniając całe mnóstwo dodatkowych atrakcji i niezapomnianych chwil - proponujemy dobrą zabawę na wysokim poziomie. Jest to jedyne wydarzenie, które na taką skalę wspiera czytelnictwo w Polsce!
Zapraszamy wszystkich
przyjezdnych, mieszkańców oraz fanów dobrej literatury – niezależnie od wieku!
Startujemy już 29 lipca o
godzinie 12:00 i będziemy Wam towarzyszyć z książką aż do 4
sierpnia do godziny 16:00. Znajdziecie nas m.in. na deptaku
Kościuszki, a wszystkie spotkania będą odbywać się przy pasażu spacerowym na
plażę wschodnią A (Kapitanat Portu), oczywiście w Łebie.
Chętnie wezmę udział w tej akcji, jeśli tylko uda mi się zawitać do Łeby. ;)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że ja z Łeby niedawno wróciłam i niestety nie wrócę tam w najbliższym czasie. :(
OdpowiedzUsuńo nie a mnie w tym roku tam nie będzie ;(
OdpowiedzUsuńI mnie tam nie będzie, ale liczę na innych, że zrelacjonują, co się tam działo. :)
OdpowiedzUsuńDo Łeby mam około 12 godzin jazdy, więc nie dam rady tam być:(
OdpowiedzUsuńMnie dzieli od Łeby marne osiemset kilometrów :( Mam wrażenie, że omija mnie całe mnóstwo niesamowitych atrakcji i wydarzeń:(
OdpowiedzUsuńJa też mam takie wrażenie:(
UsuńSzkoda, że mnie tam nie będzie
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie inicjatywy! Nie będzie mnie w Łebie, ale w mojej lokalnej blibliotece ciągle coś się dzieje!
OdpowiedzUsuńBrawa dla biblioteki! :D
UsuńBuu jadę w drugą stronę Polski :C
OdpowiedzUsuńOch szkoda, że mnie tam nie będzie :(
OdpowiedzUsuńImpreza fajna, ale niestety też nie dla mnie, bo za daleko. Szkoda :-(
OdpowiedzUsuńJak i dla mnie. :(
UsuńNiestety, ja całe wakacje w Stolicy.
OdpowiedzUsuńszkoda ja nad jeziorami ;) będę :)
OdpowiedzUsuńTaka opcja zła nie jest, powiem Ci. :) Zazdroszczę. :)
UsuńJa również do Łeby mam za daleko niestety:-(
OdpowiedzUsuńA ja pewnie wpadnę raz czy dwa. :D To tylko pół godzinki drogi.
OdpowiedzUsuńJeśli rzeczywiście będę to wszystko potem zrelacjonuję i przekażę! Nie martwcie się. :)
I jest ochotniczka! :) Dwaj cynk co i jak. :)
Usuńza daleko, ale kto będzie to życzę dobrej zabawy
OdpowiedzUsuńJa niestety mogę jedynie liczyć na relację innych, ale serdecznie kibicuje takim inicjatywom :)
OdpowiedzUsuńNiestety nie jestem w stanie jechać do Łeby :(
OdpowiedzUsuńZ wielką chęcią bym się tam wybrał, ale już niestety mam rozliczone wszystkie fundusze na te wakacje :P. Dlaczego u mnie nie ma takiego czegoś ja się pytam :D?!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Melon
I u mnie? A buuu...
UsuńW duchu dołączam się do Twojego płaczu ;P. To nic, że z uśmiechem na ustach, ale to miało być jedynie duchowe połączenie :D.
UsuńChętnie bym się wybrała, ale niestety w te wakacje Łeba nie jest mi po drodze. Może w przyszłym roku...
OdpowiedzUsuńMnie też nie - zupełnie.
UsuńI dlaczego ta Łeba tak daleko?...
OdpowiedzUsuńTeż sobie zadaje to pytanie...
UsuńJak dwa lata pod rząd jeździłam do Łeby, to nie trafiałam na żadne ciekawe wydarzenia. Jak w tym roku tam nie pojadę, to ominą mnie takie wspaniałości!!!
OdpowiedzUsuńJak pech to pech. :/
UsuńTak! Byłem! Co prawda nie stałem przed straganami, ale akurat płynąłem statkiem, kiedy kapitan krzyknął: "Pozdrawiamy pana Cejrowskiego przy starganie Lata z Książką". Jednak trochę było mi daleko, by potem wrócić osobiście. Myślę, że dobrze, iż takie akcje powstają :)
OdpowiedzUsuńPewnie, że dobrze. :)
Usuń