środa, 16 kwietnia 2014

Rozstrzygnięcie III Konkursu urodzinowego



Mała prośba. Sprawdźcie proszę jaki macie adres Książkówki w blogrollach. Jeśli ten z końcówką "blogspot.com" to zmieńcie go na: http://www.ksiazkowka.pl. :) Z góry dziękuję. :)

***********

Kochani, dokładnie trzy lata temu tj. 16 kwietnia 2011 rozpoczęłam swoją przygodę z blogowaniem oraz recenzowaniem/opiniowaniem przeczytanych przeze mnie książek i obejrzanych sporadycznie filmów czy seriali. Trzy lata to kawał czasu, choć wiem, że są osoby, które robią to znacznie dłużej ode mnie. Mimo wszystko cieszę się, że mimo upływu czasu to, co robię nadal daje mi tyle frajdy, co na początku. :) Czy będziemy świętować czwarte urodziny Książkówki? Okaże się za rok, ale jest to całkiem możliwe. :) Tymczasem zapraszam na kawę i ciacho. ;)



Teraz kwestia kluczowa dzisiejszego wpisu, czyli rozstrzygnięcie mojego konkursu. Najpierw kilka moich przemyśleń na temat Waszego udziału w nim. Po pierwsze i najważniejsze, posty z zasadami konkursu ZAWSZE czytajcie od deski do deski. Myślałam, że to jest dla wszystkich oczywiste, ale jednak nie było. W podpowiedziach konkursowych pisałam, że wśród 3 najchętniej odwiedzanych wpisów na moim blogu jest ten z recenzją polskiego autora. Wielu z Was zmniejszało sobie na własną prośbę szansę na wygraną, zwyczajnie go nie podając. Druga sprawa to taka, że bardzo spodobało Wam się ściąganie tytułów od innych uczestników i robienie z nich mixu - zgodnie z regulaminem wygrywa osoba, która jako pierwsza odgadła pożądane tytuły, więc powtarzanie tych samych co i rusz naprawdę nie miało sensu. :) Rozumiem jednak, że mieliście w głowach jakiś swój "system" na mój konkurs. :)

Większość z Was celowała w tytuły, które omawiałam już jakiś czas temu, a ostatecznie chodziło w większości o tytuły, których recenzje pojawiły się u mnie stosunkowo niedawno. :) Tak, ja też byłam tym faktem zaskoczona przeglądając listę postów i szukając tych o największej liczbie wyświetleń. Jak przedstawia się ta TOP trójka?

1. "Rudy. Prawo do życia" Jack Ketchum
2. "Chiny od góry do dołu" Marek Pindral

Cztery osoby trafiły w "Bridget Jones. Szalejąc..." i dwie w "Chiny...". Jednak tylko jedna trafiła  w dwa tytuły, czyli "Bridget Jones. Szalejąc..." oraz "Chiny..." i jest nią... TA DAAAM:

Marta Kor

Serdecznie gratuluję! :) Za chwilę się z Tobą skontaktuję, a już teraz proszę Cię o wybranie dwóch tytułów z Kuferka, które podasz mi mailowo. 

A od maja Kuferek powraca!

56 komentarzy:

  1. Gratulacje gratulacje! Dla Jubilatki i dla Marty! Jak miło! Sto laaaaaaaat sto laaaat! Omniomniom jakie ciacho mmmmmmm :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratuluję serdecznie! Ja się w końcu nie ogarnęłam i nie zdążyłam wziąć udziału w konkursie... ;)
    Tobie Książkówko życzę czwartej, dziesiątej i czterdziestej rocznicy blogowania (jestem ciekawa, czy za czterdzieści lat blogowanie nadal będzie modne), czerpania z tego radości i satysfakcji...Gorąco pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może i będzie modne, ale w jakiej formie?:) Okaże się. :) Dziękuję bardzo i pozdrawiam. :)

      Usuń
  3. Gratuluję zwyciężczyni, a Tobie Książkówko kolejnych lat spędzonych na blogowaniu :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Super! Gratuluję Tobie i Twojemu blogowi trzecich urodzin, a Marcie wygranej :) Szczęściara :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Gratuluj wygranej Marcie :)
    Przynajmniej kolejnych trzech lat z blogiem życzę.

    OdpowiedzUsuń
  6. Gratuluję Marcie! A Tobie życzę kolejnych 3 lat blogowania!

    OdpowiedzUsuń
  7. Gratuluję!! Marcie wygranej, a Tobie Ewo, pomyślnego zakończenia konkursu z okazji III urodzin ;)
    Swoją drogą mój zmysł analityczny zawiódł po całości, bo ani jeden typ nie był zgodny ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No niestety, nie trafiłaś. :) Ale zadanie do najłatwiejszych nie należało. :)

      Usuń
  8. Najszczersze życzenia na dalsze blogowanie. I oczywiście gratulacje dla zwyciężczyni :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Gratuluję! ;)
    Pozdrawiam, Marcelina

    OdpowiedzUsuń
  10. Gratulacje dla Marty.
    Sugerowałam się nie tym, co inni napisali.
    "Chłopiec w pasiastej piżamie" ma najwięcej plusów wśród Twoich opinii na Lubimy czytać, i chyba - popraw, jeśli się mylę - była to recenzja tygodnia.
    Dałam tytuł jednego polskiego autora, plus "Igrzyska śmierci" - akurat ostatnio w telewizji były puszczane.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, udało mi się kiedyś tym tekstem konkurs na LC wygrać. Gratuluję dobrej pamięci. :) Moje uwagi odnośnie tego sugerowania się typami innych tyczyły się niektórych uczestników - nie wszystkich. :) Twoje zgłoszenie było bez zarzutu. :)

      Usuń
  11. " I błagam...wysil się na bardziej rozbudowaną wypowiedź niż "na pewno przeczytam/nie przeczytam". :) " - he, he....
    Ale masz wymagania ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takie komentarze nic nie wnoszą do dyskusji i dają do zrozumienia, ze ktoś taki komentarz umieścił tylko po to by "odhaczyć" kolejny blog na liście odwiedzanych. :) Chyba wolę, by ktoś w ogóle nie komentował niż pisał "przeczytam/nie przeczytam". :)

      Usuń
  12. No to ja w nic nie trafiłam, gratulacje dla zwyciężczyni! :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Gratuluje Marcie :)

    Początkowo miałam obstawi "Rudego...", a wybrałam "Potomstwo". Szkoda, bo miałabym 2 typy dobre ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Gratulacje dla Marty, o tych dwóch nawet nie pomyślałam, za to 3 się udało, no szkoda :D A Tb jeszcze raz życzę wszystkiego najlepszego z okazji 3 roczku i jak najwięcej wytrwałości :D

    OdpowiedzUsuń
  15. 3 lata nieustannej pracy nad blogiem - i widać efekty. :) Podziwiam i gratuluję!
    No i brawa dla Marty! :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Książkówce stu lat z najpiękniejszymi lekturami pod ręką! Marcie Kor gratulacje! A dla mnie to ciasteczko:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Gratulacje trzech lat blogowania! To kawał czasu. Wszystkiego dobrego Ewa w kolejnych latach i obyś jak najdłużej tutaj była i tak świetnie nam pisała :))
    I gratulacje także dla Marty :D

    OdpowiedzUsuń
  18. Mmmmm ale pyszności :)
    Gratulacje dla Marty :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Gratuluję, nigdy bym się nie spodziewała, że te książki są najpopularniejsze :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Gratulacje dla Marty! :)
    Ja nie wiem jak to się stało, że o Bridget zapomniałam... ;P, ale pozostałych dwóch książek naprawdę się nie spodziewałam :D

    OdpowiedzUsuń
  21. Wzruszyłam się ;DD Sama nie wiem co napisać tak się cieszę ;DDDDDD Dziękuję za gratulacje wszystkim życzliwym duszyczkom i na pewno podzielę się swoim szczęściem z osobami biorącymi udział w konkursach;) W końcu trzeba dbać o szczęście i "karmę";P Ewciu życzę Ci wszystkiego co najlepsze! Sporo miłości, blogowych i pisarskich sukcesów, spełnionych marzeń i oczywiście masy książkowych wyzwań każdej maści. <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Piękne życzenia! Dziękuję ślicznie, oby się ziściły. :)

      Usuń
  22. Ja jak zwykle z lekkim spóźnieniem... Chciałabym Ci życzyć Droga Ewo kolejnych równie owocnych lat i wytrwałości w tym, co robisz, bo wychodzi Ci to rewelacyjnie :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  23. Pomysł na konkurs świetny! Może sama kiedyś go wykorzystam na II urodziny bloga :) A Marcie gratuluję !!! :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Gratuluję trzech latek :) Zawsze z przyjemnością do Ciebie zaglądam, czytam, choć rzadko komentuje. Buuu... szkoda, że nie trafiłam, myślałam, że choć polski tytuł jest dobry. A zwyciężczyni gratuluję, co wspaniałe nagrody. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, miło mi to czytać. :) Cieszę się, że zaglądasz do mnie ukradkiem. Pozdrawiam! :)

      Usuń
    2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
  25. Nie zdążyłam ale jak widzę i tak marnie by mi poszło ;-) Serdecznie gratuluję!

    OdpowiedzUsuń
  26. Powrócę jeszcze do "Igrzysk śmierci". Oglądałam i miałam wrażenie, że jest to stosunkowo wierna adaptacja. Według mnie jedna z lepszych. Ale postąpiłam wbrew regule. Najpierw obejrzałam pierwszą część filmu, a potem sięgnęłam po całą trylogię. Jeśli popełniłam błędy - przepraszam, ćwiczeń pisanie na tablecie. Czasem mi zmienia wyrazy :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A mnie się film zdawał okrojony, niepełny... Może to było tylko takie pierwsze wrażenie i po drugim razie zmieniłabym zdanie?

      Usuń
    2. I popełniłam błąd ;)
      Miało być "Ćwiczę pisanie na tablecie".
      Jest też opcja, że ja po powtórnym przeczytaniu książki i ponownym obejrzeniu filmu zmieniłabym zdanie.
      I jeszcze jedno. Niewiele jest filmów, które są tak dobre, jak książka. Jeszcze mniej, które książkę przewyższają. Zawsze będą jakieś niedociągnięcia, zawsze będzie jakieś "ale...".

      Usuń

SPAM, reklamy, wulgaryzmy oraz komentarze niezwiązane z tematyką wpisu bezwzględnie usuwam.