czwartek, 21 listopada 2013

"Dom tajemnic" Ned Vizzini, Chris Columbus




tłumaczenie: Katarzyna Janusik
tytuł oryginału: The House of Secrets
wydawnictwo: Znak emotikon
data wydania: 4 listopada 2013
ISBN: 9788324019625
liczba stron: 512


Ach, te stare domy! Niemal każdy ma głęboko skrywane w sobie tajemnice, legendy i przygody zapisane w starych fundamentach. Każde skrzypnięcie podłogi czy głuchy odgłos z rur to oznaka sędziwego wieku budowli. Każdy z takich domów ma swoją historię oraz magię, którą wystarczy tylko zbudzić i pozwolić, by nas pochłonęła…

Motyw starych domostw jest niemal wszędobylski – można go spotkać w filmach, literaturze, sztuce a nawet muzyce. Dla jednych to temat oklepany, wyeksploatowany do granic, dla drugich zaś – studnia, z której można czerpać bez ustanku. Ja osobiście przyjmuję ten drugi punkt widzenia i jestem przekonana, że ten motyw nie znudzi mi się nigdy. Jeśli chodzi o literaturę, akceptuję go w ciemno w każdym możliwym gatunku – dramacie, „obyczajówce”, kryminale, horrorze czy – tak jak ostatnio – w fantasy.

Do środka wiekowego domu trafiłam za sprawą dwóch autorów, tj. amerykańskiego pisarza Neda Vizziniego oraz reżysera i zarazem scenarzysty (m.in. jednej z ekranizacji Harry’ego Pottera) Chrisa Columbusa. W duecie stworzyli oni powieść fantasy pt. „Dom tajemnic”, w której to, co niemożliwe, staje się rzeczywistością, a stwory z koszmarów sennych pojawiają się obok nas…

Rodzina Walkerów, tj. tata (pan doktor), mama oraz trójka ich dzieci (Brendan, Kordelia, Eleonor), właśnie zmienia miejsce zamieszkania. Agentka, która już upatrzyła dla nich odpowiedni dom, stwierdziła, że jest uroczy, rustykalny i wyróżnia się na tle innych niczym klejnot. Rezolutna Kordelia szczerze obawiała się, że pod tym wszystkim kryje się mała, położona w głuszy i przeżarta przez korniki rudera. Jednak ich zdziwieniu i zachwytom nie było końca, gdy dotarli na miejsce, a tam okazało się, że budynek w przeszłości należał do znanego pisarza Denvera Kristoffa… Dom był piękny, monumentalny, z duszą i… czy aby tylko z duszą?? Oj nie…

O tym, że budynek (oraz jego okolice) jest zamieszkiwany jeszcze przez inne istoty, rodzeństwu przyszło się przekonać bardzo szybko. Na domiar złego niespodziewany obrót wydarzeń sprawił, że ich rodzice zaginęli i dzieci same musiały stawić czoła tajemnicom, które zdecydował się im zdradzić stary dom.

Wierzcie mi, że te dzieciaki nie miały nawet chwili, by się nudzić. Od momentu, gdy przestąpiły próg budynku, czekały na nich niesamowite przygody i niesamowite postacie, które przyszło im poznać i widzieć po raz pierwszy w życiu. Spotykają ważkę większą od nietoperza, przerośniętego wilka, angielskiego żołnierza, łysą Wichrową Wiedźmę, olbrzymów a także Króla Burz, ale to i tak nie koniec! Uff… dużo tego, prawda? Moim zdaniem wręcz za dużo… Trudno skupić się na bohaterach czy bieżącym wątku, bo co i rusz pojawiają się nowe postacie – chwilami ciężko za nimi nadążyć… Podobnie jest ze zwrotami akcji – jest ich tu całe mnóstwo – w zasadzie każdy koniec rozdziału (a te w dodatku są bardzo krótkie) zwieńczony jest suspensem. Z jednej strony to dobrze, ale chwilami przyprawiają o zawrót głowy. Dzieciaki są sympatyczne i rezolutne, ale przy tym nad wyraz inteligentnie (chciałoby się powiedzieć, że nienaturalnie dobrze radzą sobie w zaskakujących sytuacjach).

Choć to wszystko, o czym wspomniałam, w przypadku tej powieści nie każdego może satysfakcjonować, to już jej ekranizacja byłaby absolutnym strzałem w dziesiątkę. Książka może śmiało posłużyć jako gotowy scenariusz i nawet gdybym nie wiedziała, że jednym z jej autorów jest osoba na co dzień parająca się sztuką filmową, to i tak łatwo byłoby się tego domyśleć.

Nie zmienia to jednak faktu, że pomysł na książkę jest trafiony (i nie mówię tu o samym wątku starego domu), akcja poprowadzona sprawnie, choć… w moim odczuciu Vizzini i Columbus przeładowali swoją powieść postaciami i zdarzeniami. Ale, jak to zwykle bywa, co dla jednych jest minusem, dla drugich jest rewelacją, więc sami musicie przekonać się, po której ze stron się opowiadacie.

Książkę rekomenduje sama pani J.K Rowling i myślę, że jej fani nie przejdą wobec „Domu tajemnic” obojętnie, zgadza się?

Ocena: 4/6

Za możliwość przeczytania książki dziękuje wydawnictwu Znak emotikon.

Wszystkich, którzy chcieliby przeczytać tę książkę zapraszam na jutrzejszy konkurs. :)


64 komentarze:

  1. Na chwilę obecną mam niesamowitą ochotę na kryminał pani Rowling, który wydała pod męskim pseudonimem, a w Polsce jego premiera już 4 grudnia. Natomiast co do Domu tajemnic" to może jutro skuszę się na Twój konkurs. A nuż może mi się poszczęści. ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Przedobrzenia nie zawsze wychodzą powieści na dobre, prawda? :) Ale ja i tak chętnie bym zajrzała do tej książki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety... W tym przypadku się to potwierdza, ale książka i tak jest godna uwagi. :)

      Usuń
  3. Strasznie chcę ją przeczytać, wręcz okropnie :))) Jutro muszę być!!

    OdpowiedzUsuń
  4. bardzo lubie stare domy i ich tajemnice :)

    OdpowiedzUsuń
  5. To prawda, że stare domy często pojawiają się w powieściach i filmach. Szczególnie w horrorach. Dobrymi przykładami są m.in. "Walhalla" Mastertona czy "Lśnienie" Kinga.

    Niedługo się przekonam, czy mamy podobne odczucia, co do tej książki :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Konkurs, konkurs! ;)
    Liczyłam na Twój udział w moim! :P Jeszcze do północy czas :)

    Zastanawiałam się nad ta książką jako prezentem dla synów lat 11 i 7. Hm, skoro tyle suspensów, akcja zmienia się sto razy na minutę, to nie wiem, czy nadążą, zwłaszcza młodszy?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, dorosły może zawrotów głowy dostać pod na potem tego, co się dzieje w tej książce a co dopiero dzieciaczki. :) Jeśli już to polecam ją starszemu, ale z młodszym też możesz ją "przetestować". :) O Twoim konkursie pamiętam tylko tak mi jakoś schodzi czas... Spróbuję wziąć udział. :)

      Usuń
  7. Możliwe, że autorzy przedobrzyli, bo właśnie napisali taką filmową powieść i możliwe, że na ekranie ta wielość postaci byłaby właśnie zaletą, a nie wadą. Nie mniej zachęciłaś mnie i spróbuję swoich sił w konkursie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super, będę miała w czym wybierać. :) Zapraszam jutro. :)

      Usuń
  8. Dawno nie czytałam nic w tym stylu, także nie wykluczam sięgnięcia po "Dom tajemnic" :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super, zapraszam na mój jutrzejszy konkurs jakby co. :)

      Usuń
  9. Skoro Rowling poleca, to przeczytam i to z chęcią :D I ja jutro spróbuję swoich sił w konkursie, a nuż się uda :D

    OdpowiedzUsuń
  10. nie wiem czy kojarzysz: "Serię Niefortunnych Zdarzeń" tam także barrrrdzo dużo się dzieje i jest sporo bohaterów a mimo to seria ma swoich fanów, więc myślę, że trzeba lubić tego typu pozycje;) Ja na pewno ją przeczytam bo te fantastyczne elementy mnie intrygują...poczekam tylko spokojnie na jakąś promocję;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Oczywiście nie moje klimaty ale świetnie napisane:) Gdy byłam małą dziewczynką fascynowały mnie stare domy w powieściach i czytałam tego typu książki, teraz już nie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z niektórych rzeczy się wyrasta, ale nie w przypadku każdego tak jest, jak widać po mnie. :)

      Usuń
  12. Mnie jakoś takie książki nie interesują. Coś w nich jest, że mnie odrzuca.

    OdpowiedzUsuń
  13. Byłam ciekawa tej książki, w końcu rekomenduje J.K Rowling, ale ten przesyt wątkow mnie odstrasza. W końcu chcę wiedzieć, co czytam, a nie na siłę starać się to zrozumieć. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz, ja od niej na siłę nikogo nie odciągam. :) Dla innych to co mi się nie spodobało może być plusem. :)

      Usuń
  14. Zgadza się! Ja też czekam na konkurs. :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Fabuła książki jest bardzo ciekawa. Nie wiedziałam, że powstała ekranizacja. A co do przeładowania postaciami, wydarzeniami etc - zgadzam się, czasami mogłoby tego być mniej w książkach, bo idzie się pogubić :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale ja nie napisałam, że powstała ekranizacja. Napisałam, że gdyby powstała to "byłaby absolutnym strzałem w dziesiątkę". :)

      Usuń
  16. Zazdroszczę! Chętnie bym przeczytała, chociaż raczej nie spodziewam się hitu na miarę Harrego ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja HP nie znam, ale też szczerze wątpię (tak zaocznie), że jakakolwiek inna książka mogłaby go prześcignąć. :)

      Usuń
  17. A ja lubię czytać o starych domach, które skrywają w sobie jakieś tajemnice, dlatego koniecznie muszę dorwać w swoje ręce powyższą książkę tym bardziej, że poleca ją sama J.K Rowling.

    OdpowiedzUsuń
  18. To tak jakby nie do końca dla mnie, ale... Uwielbiam stare domy, skrzypiące podłogi i czające się po kątach strachy!

    OdpowiedzUsuń
  19. Natłoku postaci nie lubię, ale ta książka mnie interesuje :) Lubię Rowling i wierzę w każde jej słowo :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Już słyszałam o książce i mam na nią ochotę, mimo że to książka dla młodzieży :)

    Konkurs - jutro - będę :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Stare domy mają niewątpliwie swój klimat. Dość ciekawa pozycja.

    OdpowiedzUsuń
  22. Mnie też nie do końca ta książka przekonała, ale podobnie jak Ty uważam, że idealnie nadaje się na duży ekran - od razu widać reżyserską dłoń ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Książka nie dla mnie, ale Twoja recenzja jak zawsze świetna :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Ojej, ale fajnie, że napisałaś recenzję tej książki. Zaciekawiła mnie, ale nie miałam w planach czytania jej. Może wezmę udział w konkursie i zmienię zdanie? ;-)

    OdpowiedzUsuń
  25. Ja uwielbiam takie książki, jest wprost dla mnie ! Muszę wziąć udział w konkursie ;))

    OdpowiedzUsuń
  26. Uwielbiam motywy starych domów, nigdy mi się nie nudzą ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. Hm, hm... No trochę ostudziłaś mój zapał do tej książki ;)
    Ale, ale! I tak ją przeczytam ;) Po pierwsze muszę, po drugie chcę, po trzecie może przełamie ona mój trzydniowy zastój w czytaniu ;)

    OdpowiedzUsuń
  28. Coś mi się wydaje, że to lektura dla mnie :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Też chętnie spróbuję, chciałabym wyrobić sobie własne zdanie na temat tej książki:)

    OdpowiedzUsuń
  30. Jestem jej ciekawa, to pewne, ale na razie mam taką górę innych książek, że na tę chwilę odpuszczam sobie ten tytuł :) Myślę jednak, że za jakiś czas po niego sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Stare domy to jest to i historia z nimi związana :)

    OdpowiedzUsuń

SPAM, reklamy, wulgaryzmy oraz komentarze niezwiązane z tematyką wpisu bezwzględnie usuwam.